Kosiniak-Kamysz: emerytury? Najbliższe dwa tygodnie będą decydujące

Kosiniak-Kamysz: emerytury? Najbliższe dwa tygodnie będą decydujące

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władysław Kosiniak-Kamysz, fot. PAP/Jacek Turczyk 
Najbliższe dwa tygodnie będą rozstrzygające, jeżeli chodzi o ostateczny projekt rządowy ustawy emerytalnej - powiedział minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Projekt jest określony i główne jego założenia są znane od dawna, bo od momentu ogłoszenia w expose. Chodzi o część zapisów, o  zapewnienie bezpieczeństwa w okresie około emerytalnym i  przedemerytalnym. Ale w ciągu najbliższych kilkunastu dni powinniśmy mieć ostateczne rozstrzygnięcia rządowe - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że rozmowy koalicjantów będą kontynuowane. - O koalicję byłbym spokojny. Myślę, że mamy jeszcze czas na wypracowanie dobrych rozwiązań - powiedział Kosiniak-Kamysz. Jak mówił - czasem, początkowo -  koalicjanci mają inne zdanie, ale wsłuchując się w różne głosy, dochodzą do dobrych rozwiązań? - Wierzę, że również tak się stanie w przypadku ustawy dotyczącej wieku emerytalnego - powiedział. Minister przypomniał, że projekt ustawy - wraz z uwagami - trafi na  międzyresortową konferencję uzgodnieniową, która odbędzie się na  początku przyszłego tygodnia. Potem zajmie się nim Komitet Stały Rady Ministrów, a potem zajmie się nim rząd.

- Projekt jest jeden - podkreślił Kosiniak-Kamysz. - Zgłoszono do  niego określoną ilość uwag. Zrobiły to zarówno resorty, jak organizacje społeczne pracodawców i związkowców. W tych uwagach były elementy dotyczące zapewnienia bezpieczeństwa w okresie okołoemerytalnym i  przedemerytalnym, co byłoby skonsumowane przez częściowe emerytury -  wyjaśnił Kosiniak-Kamysz.

Pytany o bezrobocie minister powiedział, że styczeń i luty 2012 był porównywalny z tym samym okresem roku ubiegłego. - Zachowując tendencję rok do roku ożywienie na rynku pracy następuje w marcu, kwietniu. To  miesiące, w których powinny się zaczynać prace sezonowe i powinien być widoczny spadek bezrobocia - powiedział Kosiniak-Kamysz.

pap, ps