Holenderski minister finansów odejdzie, bo rząd nie chce oszczędzać?

Holenderski minister finansów odejdzie, bo rząd nie chce oszczędzać?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot.Rijksoverheid.nl/Wikipedia/CC)
Minister finansów Holandii Jan Kees de Jager odmówił skomentowania doniesień, iż zagroził swą rezygnacją, jeśli rząd nie zdoła przeforsować przedsięwzięć oszczędnościowych, obniżających przyszłoroczny deficyt budżetowy do 3 proc. PKB - podały media.
De Jager, znany jako zwolennik zaostrzenia dyscypliny fiskalnej, krytykował kraje Europy Południowej za niedostateczne wysiłki na rzecz konsolidacji budżetowej. Holenderska liberalno-chadecka koalicja rządowa prowadzi obecnie rozmowy z sojuszniczą, antyimigracyjną Partią na Rzecz Wolności w sprawie wspólnych działań w celu ograniczenia deficytu.

Przewiduje się, że w razie braku przedsięwzięć zaradczych przyszłoroczne publiczne wydatki Holandii przewyższą jej dochody o 4,6 proc. produktu krajowego brutto. Zgodnie z regułami unijnymi, deficyt ten nie może być większy niż 3 proc. PKB.

- Jestem rzetelnym ministrem finansów. Takim chcę być i pozostać, ale  nie chcę spekulować na temat czegokolwiek - powiedział De Jager, gdy zapytano go, czy czerpie inspirację od byłego ministra finansów Fransa Andriessena. W roku 1980 Andriessen zrezygnował z kierowania resortem, gdy rząd odmówił działań na rzecz sanacji budżetu. Zapytany ponownie o to, czy groził swą rezygnacją, De Jager potwierdził, iż nie chce wdawać się w spekulacje.

ja, PAP