"Solidarność": czy PO i PSL spoliczkują 2 miliony Polaków?

"Solidarność": czy PO i PSL spoliczkują 2 miliony Polaków?

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Solidarność" protestuje pod Sejmem przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego (fot. PAP/Adam Ciereszko)
- Decyzja Sejmu w sprawie losów wniosku o referendum w sprawie wieku emerytalnego niczego nie skończy - mówił do protestujących przed Sejmem związkowców z Solidarności jej szef Piotr Duda. Związkowcy protestują przeciw podwyższeniu wieku do 67 lat.
- 30 marca nic się nie kończy. Dla nas się dopiero zaczyna. Jeśli okaże się, że kolanem przepchną, że referendum nie będzie, to jest dopiero początek - zapowiedział Duda. - W tygodniu po  świętach spotyka się sztab protestacyjny, chociaż sytuacja jest dynamiczna i zobaczymy jak będzie - zaznaczył. - Najważniejsze jest dla nas to, że pobudziliśmy wśród społeczeństwa tę ochotę do buntu - przekonywał lider "Solidarności". - Zobaczymy co się stanie, jeśli rzeczywiście Platforma i PSL spoliczkuje te 2 miliony Polaków. Wtedy zastanowimy się co dalej robić - podkreślił. 

Duda przyszedł do protestujących po spotkaniu z marszałek Sejmu i  oficjalnym ogłoszeniu, że koalicja porozumiała się w sprawie reformy emerytalnej. Odnosząc się do słów premiera i wicepremiera powiedział, że od dziś "słowo kompromis powinno znaczyć oszustwo - tak to trzeba powiedzieć o tym zgniłym kompromisie". - Gdyby nie nasze działania dotyczące wniosku o referendum, to oni by się tak nie sprężali i mieli czas na dogadanie pewnych spraw - ocenił. - To skandaliczne, że  dogadali się przed piątkiem, tylko dlatego, żeby nasz wniosek o referendum obalić. Tak się mobilizują posłowie, których wybiera naród, przeciw swojemu narodowi - oburzał się Duda. - Myślałem, że nie dożyję takich czasów. Tak oni się mobilizują, żeby przegłosować wniosek 2 milionów ludzi i jeszcze się szczycą tą  mobilizacją przeciw narodowi - podkreślił.

Związkowcy z NSZZ "Solidarność" na skwerze przed Sejmem protestują przeciw podniesieniu wieku emerytalnego. Związkowcy zostaną przed Sejmem do 30 marca - tego dnia izba niższa parlamentu będzie omawiała poparty przez 2 mln obywateli wniosek Solidarności o referendum w sprawie reformy emerytalnej.

PAP, arb

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Reforma emerytalna: jest kompromis. Kobiety po 62 roku życia mogą liczyć na 50 proc. emerytury

"PO myślała więcej o reformie emerytalnej, a PSL - o ludziach. Ale to nie był kryzys"

"Tusk stchórzył w kampanii a teraz kłamie"

Kaczyński o emeryturach: Pawlak się stawiał - a potem dał tyły

Neumann: nowe emerytury dadzą poczucie bezpieczeństwa

Kaczyński: Polska potrzebuje polskiego rządu

Tusk: ja też chciałbym pracować krócej. Tylko co z tego?

"Zgniły kompromis, PSL odwala teatrzyk"

Prezydent: emerytury? Najważniejsze, że PO i PSL się dogadały

Ruch Palikota ocali koalicję przed referendum w sprawie emerytur?

Najpierw Miller potem Palikot. Tusk kontynuuje rozmowy o emeryturach

Wałęsa: referendum? Niech spytają Polaków, czy chcą mieć 400 złotych emerytury

"Wiedziałem, że zaufanie do mnie spadnie". Tusk o wynikach sondażu CBOS-u

Polacy, będziecie pracować dłużej. Tusk i Pawlak się dogadali