"Rolnicy nie stracą na emeryturach częściowych"

"Rolnicy nie stracą na emeryturach częściowych"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Pawlak zawarł z premierem porozumienie w sprawie emerytur (fot. PAP/Paweł Supernak)
Do otrzymania emerytury częściowej będzie się liczył staż ubezpieczeniowy zarówno składkowy jak i nieskładkowy. Ubezpieczeni w KRUS, korzystając z częściowej emerytury, nie będą mieli obniżonej emerytury docelowej - wynika z ustaleń PO i PSL.

Warunki kompromisu zawartego przez premiera Donalda Tuska i szefa PSL, wicepremiera Waldemara Pawlaka opisuje dokument o nazwie "Ustalenia dotyczące podnoszenia wieku emerytalnego i wprowadzenia emerytur częściowych oraz wsparcia polityki prorodzinnej z dnia 28.03.2012".

Staż składkowy wymogiem emerytury

Tusk mówił, że wymogiem przejścia na częściową emeryturę będzie uzbieranie w stażu składkowym wymaganych lat: 35 lat dla kobiet i  40 dla mężczyzn. - Pan premier, nie wiadomo, czy popełnił pomyłkę, czy nieprecyzyjnie się wypowiedział, bo mówi się w tym porozumieniu (PO-PSL - red.) o stażu ubezpieczeniowym, a nie o stażu pracy, to jest spora różnica" -  powiedział Pawlak.

Jak wyjaśniał, staż ubezpieczeniowy obejmuje okresy zarówno składkowe jak i nieskładkowe, a wliczane do niego są też umowy o dzieło, umowy zlecenie, okres studiów, czy nawet okresy represji przed 1989 r.

"Są granice interpretacji"

"Warunkiem do uzyskania emerytury częściowej byłoby posiadanie określonego wymaganego stażu ubezpieczeniowego (okres składkowy i  nieskładkowy- red.), który w przypadku kobiet wynosiłby 35 lat, zaś w  przypadku mężczyzn 40 lat" - czytamy w dokumencie opisującym kompromis między PO i PSL. Pawlak pytany, czy dokument jest podpisany powiedział, że nie, ale - jak dodał - "są granice interpretacji". - Jak już jest coś na papierze, to jest - podkreślił lider PSL.

Według porozumienia "wysokość emerytury częściowej wyniesie 50 proc. kwoty emerytury (na dzień ustalenia prawa do emerytury częściowej). Wypłata tej emerytury nastąpiłaby bez konieczności rozwiązania stosunku pracy".

Wcześniejsza emerytura to niższa całościowa emerytura?

Koalicjanci zapisali w porozumieniu, że w przypadku ubezpieczonych w KRUS skorzystanie z częściowej emerytury nie spowoduje obniżenia docelowej emerytury po osiągnięciu pełnego wieku emerytalnego. Premier Donald Tusk, informując o porozumieniu PO-PSL mówił, że emerytury częściowe będą finansowane z kapitału emerytalnego.

Całościowa emerytura, po uzyskaniu wieku emerytalnego w 67. roku życia, będzie wypłacana z kapitału pomniejszonego o sumę wypłaconą wcześniej na świadczenie częściowe. Możliwość skorzystania z  wcześniejszej emerytury częściowej będzie więc oznaczała niższe pełne świadczenie po osiągnięciu wieku emerytalnego.

W piśmie zawierającym warunki porozumienia koalicjantów jest zastrzeżenie, które mówi, że "w przypadku ubezpieczonych w KRUS, skorzystanie z częściowej emerytury nie spowoduje obniżenia docelowej emerytury po osiągnięciu pełnego wieku emerytalnego".

Wicepremier Pawlak zaznaczył, że w tej chwili nie ma mowy o  minimalnym kapitale, który miałaby zgromadzić osoba chcąca przejść na  częściową emeryturę. - Emerytura minimalna jest możliwa od 25 lat stażu pracy - podkreślił szef PSL.

Rozwiązania wspierające rodzicielstwo

Porozumienie między PO i PSL mówi też o tym, że w osobnej ustawie zostaną dodatkowo zaproponowane rozwiązania wspierające rodzicielstwo, jednak ograniczone one będą tylko do tych rodziców, których dzieci urodzą się po 1 stycznia 2013 r., czyli po planowanym starcie reformy emerytalnej.

Koalicjanci zobowiązują się też do wprowadzenia możliwości zawieszenia działalności gospodarczej (pozarolniczej) na okres urlopu wychowawczego do 3 lat na każde dziecko. W tym czasie budżet państwa opłacałby składki na ZUS (od podstawy 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia, na analogicznych warunkach jak w przypadku osób zatrudnionych- red.).

Rządzący zgodzili się też, że w przypadku ubezpieczenia w KRUS, przez okres urlopu wychowawczego, do 3 lat na każde dziecko, budżet państwa opłaci składki na ubezpieczenie społeczne rolników do KRUS (również na  analogicznych warunkach jak w przypadku zatrudnionych).

Ludowcy zagłosują bez dyscypliny klubowej

Również niezatrudnieni będą mogli mieć opłacane przez państwo przez 3  lata składki na ubezpieczenie społeczne. W tym przypadku konieczny będzie jednak wniosek, a składka będzie obliczana od podstawy 75 proc. płacy minimalnej, a wnioskodawca zdecyduje, czy ma być odprowadzona do  ZUS, czy KRUS.

Według Pawlaka przekuciem kompromisowych ustaleń między PO i PSL na  zapisy w projekcie zajmie się teraz minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. Premier zapowiadał, że rząd powinien przyjąć ostateczną propozycję w ciągu trzech tygodni.

Zgodnie z ustaleniami koalicyjnymi na emeryturę częściową będą mogły przechodzić kobiety w wieku 62 lat, mężczyźni w wieku 65 lat.

Rzecznik ludowców Krzysztof Kosiński po posiedzeniu klubu PSL poinformował, że posłów Stronnictwa nie będzie obowiązywała dyscyplina w głosowaniu nad wnioskiem Solidarności o referendum w  sprawie wydłużenia wieku emerytalnego.

is, PAP