BCC: czapkami przed ministrem Gowinem

BCC: czapkami przed ministrem Gowinem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef BCC Marek Goliszewski (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz) 
Business Centre Club popiera działania ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, co do deregulacji zawodów. Liczy też na zmiany w przepisach ułatwiające działalność gospodarczą. BCC przekazało Gowinowi pakiet postulatów w tej sprawie.
Minister sprawiedliwości i jego współpracownicy przez dwie godziny dyskutowali w Pałacu Lubomirskich z członkami BCC, którzy wyrazili poparcie dla deregulacji - jako czynnikowi uwalniającemu polską gospodarkę od niepotrzebnych obciążeń.

"Przedsiębiorcy są solą ziemi"

- Otwieranie dostępu do zawodów regulowanych to tylko część tego, co  trzeba zrobić, by poszerzyć wolność gospodarczą w Polsce. Przedsiębiorcy, jako ci, którzy płacą u nas podatki, są solą polskiej ziemi i chcę, aby to mocno wybrzmiało - oświadczył Gowin po spotkaniu. Zaprezentował członkom BCC planowane zmiany w dostępie do  zawodów regulowanych, jak również przedstawił inne projekty nowelizacji -  m.in. Kodeksu karnego skarbowego oraz ustaw, w których istnieją przepisy karne dotyczące działalności gospodarczej.

Gowin zapowiedział, że oprócz ogłoszonej listy 49 zawodów, które miałyby zostać zderegulowane jeszcze w tym roku, resort we współpracy z  innymi ministerstwami pracuje nad listą kolejnych około 250 zawodów. Wsparcie BCC w tych staraniach Gowin uznaje za "bardzo cenne".

"Czapkami przed Gowinem"

Jak podkreślił szef BCC Marek Goliszewski, jeszcze 2-3 lata temu klub przekazał resortowi gospodarki postulat 130 zmian w przepisach, które miałyby ułatwić działalność gospodarczą w Polsce, ale do dziś nie udało się wdrożyć żadnego. - Dlatego czapkami przed ministrem Gowinem. On jest jednym z nielicznych polityków, którzy chcą coś zrobić. Mamy bezrobocie -  szczególnie wśród młodych ludzi, którzy chcą pracować, ale nie mogą, bo  ciągle napotykają jakieś zapory, licencje. Trzeba to odblokować -  powiedział.

BCC przekazał Gowinowi pakiet propozycji zmian w przepisach Kodeksu karnego i innych ustaw - m.in. prawa farmaceutycznego, prawa zamówień publicznych i ustawy o gospodarce odpadami. Gowin zapewnił, że przekaże je współpracownikom do wnikliwej analizy. Jak powiedział, kilka miesięcy będzie potrzebne, aby przekuć te propozycje w projekty aktów prawnych.

zew, PAP