Sojusz OPZZ i SLD. Będzie referendum emerytalne?

Sojusz OPZZ i SLD. Będzie referendum emerytalne?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Walka o emerytury trwa. (fot. sxc) 
Działacze OPZZ pomagają w Łodzi zbierać podpisy pod wnioskiem SLD o referendum ws. wieku emerytalnego, który po świętach wielkanocnych ma trafić do Sejmu. Zdaniem związkowców kobiety powinny mieć prawo do emerytury po 35, a mężczyźni po 40 latach pracy.

- Wyliczyliśmy, że z przeciętnego wynagrodzenia Polak odkłada przez dwa lata pracy na rok przeciętnej emerytury, czyli 1,6 tys. zł miesięcznie. Jeżeli więc ktoś pracuje 40 lat, to przy średnim wynagrodzeniu odkłada na wiele lat takiego świadczenia – powiedziała na  poniedziałkowym briefingu prasowym przewodnicząca OPZZ w woj. łódzkim Magdalena Michalska.

 

Związkowcy z OPZZ podkreślają, że niskie emerytury w Polsce nie są efektem zbyt krótkiej pracy, ale złego zarządzania składkami emerytalnymi i niskiego poziomu wynagrodzeń. - Na dzisiaj średnie wynagrodzenie wynosi w Polsce 3,4 tys. zł i, niestety, odbiega od przeciętnej w krajach UE. Nawet Węgry, po  przeliczeniu na złotówki, mają 5 tys. średniego wynagrodzenia – mówiła Michalska.

Zdaniem związkowców z podniesienia wieku emerytalnego skorzystają nie  pracownicy, a prywatne fundusze emerytalne, które – ich zdaniem -  "dłużej będą obracały składkami" i budżet państwa, bo "krócej będzie pobierana emerytura". - Domagamy się, żeby ludzie w Polsce nie musieli tak długo pracować. My proponujemy, by kobiety prawa emerytalne otrzymywały po przepracowaniu 35 lat, a mężczyźni po 40 latach pracy –  powiedziała Michalska.

Taka propozycja znalazła się w przygotowanym przez SLD wniosku o  referendum w sprawie wieku emerytalnego. Rzecznik SLD i szef Sojuszu w  Łodzi Dariusz Joński jest przekonany, że po świętach wielkanocnych wniosek trafi do Sejmu. - W woj. łódzkim pod wnioskiem zebraliśmy 35 tys. podpisów. W całym kraju ta liczba jest już bliska 400 tys. Chcemy jak najszybciej zebrać 500 tys. i tuż po świętach złożyć wniosek o  referendum – powiedział Joński.

Wniosek SLD zawiera dwa pytania referendalne: czy Polacy są za  wydłużeniem wieku emerytalnego do 67 lat, tak jak chce rząd; czy  podzielają pogląd, że drugim kryterium umożliwiającym przejście na  emeryturę jest staż pracy, faktycznie przepracowane lata: dla kobiet -  35, dla mężczyzn - 40 lat. W ubiegły piątek Sejm nie poparł wniosku NSZZ "Solidarność" o  przeprowadzenie referendum w sprawie podniesienia wieku emerytalnego.

eb, pap