Polska może dostać od UE nawet 80 mln euro. Ile dostanie? "To zależy"

Polska może dostać od UE nawet 80 mln euro. Ile dostanie? "To zależy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ramach nowego budżetu unijnego na lata 2014-2020 Polska może otrzymać 68-80 mld euro. (fot. PAP/Radek Pietruszka)
W ramach nowego budżetu unijnego na lata 2014-2020 Polska może otrzymać 68-80 mld euro - powiedziała minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Dodała, że to, jaka to będzie ostatecznie kwota, zależeć będzie od wyników negocjacji.

Bieńkowska spotkała się z przedsiębiorcami w siedzibie Pracodawców RP. - Polska może liczyć w przyszłym budżecie na spore pieniądze. To  są pieniądze na pewno większe, niż w obecnym budżecie. Przypomnę, że w  obecnym budżecie to jest 68 mld euro. Natomiast ta kwota będzie oscylowała pomiędzy 80 mld euro zapisanymi w budżecie przez Komisję Europejska dla Polski, a 68 mld euro. Nie można w tej chwili powiedzieć, ile to będzie, ponieważ negocjacje trwają - powiedziała na briefingu po spotkaniu.

Dodała, że te negocjacje będą trwały prawdopodobnie jeszcze cały rok 2012. - Miejmy nadzieję, że tylko ten rok - powiedziała. Podkreśliła, że budżet na lata 2014-2020 będzie "ostatnim tak dużym budżetem dla Polski". - Chociażby z tego względu, że po 2020 r. -  wszystko na to wskazuje - 6-7 polskich województw wyskoczy ponad poziomy danych statystycznych, które uprawniają do pozyskiwania największych środków - zaznaczyła. Podkreśliła, że rząd chce przygotować przedsiębiorców i samorządy jak najlepiej do nowej perspektywy budżetowej. Pod koniec czerwca ub.r. Komisja Europejska zaproponowała, by nowy 7-letni budżet UE wyniósł 972,2 mld euro wobec 925 mld euro w latach 2007-2013, co oznacza wzrost o 5 proc.

KE proponuje utrzymać na poziomie porównywalnym do obecnego fundusze na politykę rolną (371,7 mld euro, z czego 281 mld na dopłaty bezpośrednie) oraz fundusze spójności (376 mld euro); wzrosty dotyczą m.in. badań i innowacyjności, a także polityki sąsiedzkiej i  imigracyjnej.

Przedsiębiorcy, na których pytania odpowiadał także obecny na  spotkaniu wiceminister rozwoju regionalnego Marceli Niezgoda, skarżyli się na biurokrację i przepisy, które w wielu przypadkach wręcz uniemożliwiają finansowanie konkretnych projektów z funduszy unijnych.

- Musi być furtka do poprawiania projektów. Czasami zdarza się, że  pomyłka o 1 grosz zawala 5-milionowy projekt – powiedział na spotkaniu prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski.

eb, pap