"Katastrofa? Odszczekajcie to. A Balcerowicz niech zdejmie licznik długu"

"Katastrofa? Odszczekajcie to. A Balcerowicz niech zdejmie licznik długu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Balcerowicz (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Wszyscy ci, którzy mówili o tym, że idzie katastrofa finansów publicznych, powinni dzisiaj to odszczekać - przekonywał w RMF FM minister finansów Jacek Rostowski. Dodał, że Leszek Balcerowicz powinien zdjąć licznik długu, który zamontował w centrum Warszawy.
Rostowski stwierdził, że sytuacja w finansach publicznych bardzo się ustabilizowała. - Dług po tym jak rósł w czasie kredytu jest na spadającej krzywej, i to szybko spadającej. I wszyscy ci, którzy mówili o tym, że idzie katastrofa finansów publicznych, powinni dzisiaj to odszczekać. Jest nawet szansa, że w tym roku relacja długu do PKB - nie tylko, że nie przekroczy 55 proc. - ale spadnie poniżej 50 procent - przekonywał.

Minister finansów podkreślił, że Leszek Balcerowicz powinien zdjęć liczniki długu wiszący w centrum Warszawy. - Nominalna wartość długu zawsze rośnie i rosnąć będzie w normalnym, nowoczesnym kraju, póki się bogacimy. To, że się zadłużamy wolniej niż się bogacimy, nie jest groźne. Jeżeli ktoś bije na alarm, gdy sytuacja faktycznie się poprawia, to jest niebezpieczeństwo, że nie będą go słuchali, gdy sytuacja zacznie się pogarszać - stwierdził. - Na miejscu Leszka Balcerowicza - zdjąłbym ten licznik. Powinno się go ponownie zawiesić dopiero, gdyby relacja długu do PKB zaczęła rosnąć - dodał minister finansów.

Rostowski stwierdził, że w 2014 roku VAT zostanie automatycznie obniżony. - Ta obniżka będzie miała miejsce, ale musimy dokonać pełnej konsolidacji, czyli naprawy finansów publicznych w pełnym wymiarze. W tym roku, Polska będzie miała znacznie mniejszy deficyt niż na przykład Holandia, kraj który jest uważany za jeden z najbardziej wiarygodnych. Idziemy w dobrym kierunku, musimy tego dzieła dokonać. Myślę, że następne dwa, trzy lata będą latami przyspieszającego wzrostu gospodarczego i bardzo znaczącego obniżenia długo publicznego. Pierwszy raz mogę to powiedzieć - jesteśmy na dobrej drodze - chwalił się minister.

ja, RMF FM