UE boi się korupcji i zamraża 3,7 mld dla Polski. Boni: nie ma powodu

UE boi się korupcji i zamraża 3,7 mld dla Polski. Boni: nie ma powodu

Dodano:   /  Zmieniono: 
- - Nie ma powodu, by wstrzymywać pieniądze na inne projekty. Nie powinniśmy stracić pieniędzy unijnych, bo równolegle będziemy robić projekty rezerwowe - mówi minister cyfrazacji Michał Boni (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
- Nie ma powodu, by wstrzymywać pieniądze na inne projekty. Nie powinniśmy stracić pieniędzy unijnych, bo równolegle będziemy robić projekty rezerwowe - mówił w rozmowie z TVP Info minister administracji i cyfryzacji Michał Boni, komentując decyzję Komisji Europejskiej, która za zamroziła wypłatę 3,7 mld złotych na stworzenie polskiej e-administracji, czyli systemu, dzięki któremu mieliśmy kontaktować się z urzędami przez internet.
Po zatrzymaniach w sprawach o korupcję w Centrum Projektów Informatycznych przy MSWiA Komisja Europejska podjęła decyzję o zamrożeniu pieniędzy, które miały być przeznaczone m.in. na e-dowody dla Polaków. Zdaniem Boniego, decyzja KE nie powinna nam jednak całkowicie odciąć możliwości pozyskiwania unijnych funduszy. Nie powinniśmy stracić pieniędzy unijnych, bo równolegle będziemy robić projekty rezerwowe. Chodzi o to, by rozliczać projekty przeprowadzone uczciwie - mówił szef resortu cyfryzacji.

Boni podkreślał, że „każdy dzień jest dobry na informatyzację kraju". – To co pokazywaliśmy w raporcie „Państwo 2.0. Nowy start e-administracji” wskazuje, że trzeba skoordynować prace, by ułatwić życie obywatela. Mniej istotny jest sprzęt, który kupimy. Dużo ważniejsze jest to, by zakupy sprzętowe były podporządkowane temu, co chcemy zdziałać. Musi być koordynacja, jeśli chcemy osiągnąć efekt – mówił.

Minister cyfryzacji podkreślał, że „rząd nie prowadzi biznesu, tylko wykorzystuje pieniądze budżetowe i unijne, by te rozwiązania wprowadzić". - Musimy dokończyć projekty unijne na przełomie 2014 i 2015 roku. Wiele z tych rzeczy, o których mówimy będzie funkcjonowało. Będzie dobry rejestr PESEL-owski. Myślę, że uda się zinformatyzować przynajmniej dane, które wchodzą do Urzędu Stanu Cywilnego. Mam nadzieję, że z samorządami uda się wypracować jednolite formularze i stworzyć jednolitą platformę usług administracyjnych. Ale trzeba myśleć o tym, co dalej. Jak działać, by do 2020 roku pozyskiwać pieniądze unijne – zaznaczył Boni.

sjk, TVP Info