Unia karci Polskę, bo wciąż nie mamy e-pieniądza

Unia karci Polskę, bo wciąż nie mamy e-pieniądza

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Polsce wciąż nie wprowadzono dyrektywy unijnej ws. e-pieniądza (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Polska jest w grupie sześciu państw, które KE upomniała za brak wdrożenia do prawa krajowego unijnej dyrektywy w sprawie e-pieniądza. Stanowi on odpowiednik gotówki przechowywanej np. na kartach elektronicznych czy w telefonach komórkowych.
Komisja Europejska zwróciła się w czwartek do Polski oraz Belgii, Hiszpanii, Francji, Cypru i Portugalii o zgłoszenie w ciągu najbliższych dwóch miesięcy informacji o podejmowanych działaniach, by dostosować krajowe prawo do ostatniej dyrektywy w sprawie e-pieniądza z 2009 roku. Potem KE może skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i zwrócić się o nałożenie kar finansowych. Termin wdrożenia dyrektywy upłynął 30 kwietnia 2011 r.

E-pieniądze

Pieniądz elektroniczny stanowi cyfrowy odpowiednik gotówki, który przechowywany jest w urządzeniu elektronicznym lub na zdalnie dostępnym serwerze. Popularnym rodzajem pieniądza elektronicznego jest "elektroniczna portmonetka", pozwalająca użytkownikom na przechowywanie na kartach płatniczych lub innych kartach elektronicznych względnie niskich kwot na potrzeby realizacji płatności opiewających na małe kwoty. Jest to wygodny i szybki sposób płatności, bo płacąc np. za  gazetę, bilet w kiosku czy kawę w barze nie trzeba szukać drobnych ani czekać na resztę, a płatność nie wymaga skomplikowanej autoryzacji. E-pieniądz może być również przechowywany w telefonach komórkowych lub deponowany na rachunkach płatniczych w internecie.

Polska opóźnia Unię

Celem dyrektywy z 2009 r. (która uzupełnia dyrektywę z 2007 o  usługach płatniczych) jest ułatwienie zainteresowanym podmiotom wchodzenia na rynek oraz podejmowania i prowadzenia działalności polegającej na emisji pieniądza elektronicznego. W dyrektywie skupiono się na unowocześnieniu unijnych przepisów regulujących pieniądz elektroniczny, a zwłaszcza na wprowadzeniu tzw. systemu ostrożnościowego dla instytucji pieniądza elektronicznego, zgodnie z wymogami, którym podlegają instytucje płatnicze, na podstawie dyrektywy o usługach płatniczych.

Zdaniem KE fakt, że sześć państw UE wciąż nie wdrożyło dyrektywy, szkodzi przedsiębiorstwom. - Dopóki dyrektywa nie zostanie w pełni wdrożona we wszystkich państwach UE, przedsiębiorstwa nie będą mogły czerpać korzyści z funkcjonowania przejrzystych ram prawnych służących wzmocnieniu rynku wewnętrznego, zapewniających jednocześnie odpowiedni poziom nadzoru ostrożnościowego - przekonuje KE.

ja, PAP