Sejm jeszcze dziś zajmie się reformą emerytalną. PiS: to skandal

Sejm jeszcze dziś zajmie się reformą emerytalną. PiS: to skandal

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posłowie zdecydowali, że 9 maja odbędzie się drugie czytanie projektów zmian w systemie emerytalnym (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Posłowie zdecydowali, że 9 maja odbędzie się drugie czytanie rządowych projektów zmian w systemie emerytalnym i w emeryturach mundurowych. O przerwę przed tym głosowaniem wnioskowały kluby PiS i SLD.

Wprowadzenie do porządku dziennego projektu zmian w systemie emerytalnym poparło 233 posłów, 206 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Posłowie opowiedzieli się też za włączeniem do porządku obrad obecnego posiedzenia Sejmu drugiego czytania projektu dotyczącego emerytur mundurowych - za głosowało 230 posłów, 209 było przeciw, a nikt nie wstrzymał się od głosu.

Przed głosowaniami o przerwę wnioskował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Szef klubu PiS argumentował, że sejmowe prace nad projektami emerytalnymi prowadzone są w sposób skandaliczny i łamią zasady legislacji. Zapowiedział też, że jeśli projekty te zostaną uchwalone, PiS zaskarży je do Trybunału Konstytucyjnego. - Czy koalicji rządzącej tak zależy na tym, by emeryci krócej pobierali swoje emerytury - pytał szef klubu Prawa i Sprawiedliwości. Wniosek Błaszczaka nie zyskał jednak poparcia Sejmu.

O przerwę wnioskowała także Anna Bańkowska z SLD, która tłumaczyła, że  miałby to być czas dla klubów PO, PSL i Ruchu Palikota na przemyślenie tego, czy już należy przeprowadzać w Sejmie drugie czytanie projektów emerytalnych.  - Mamy rozstrzygać o jednej z najważniejszych kwestii społecznych, o  wydłużeniu wieku emerytalnego do 67 lat - podkreślała Bańkowska. Posłanka SLD dodała następnie, że gdyby premier Donald Tusk miał szansę zapoznać się z  poprawkami zgłoszonymi do rządowej propozycji przez opozycję, "na pewno pozwoliłby, by odbyło się głębokie zastanowienie czy tych poprawek nie  poprzeć". - Dla szacunku dla milionów ludzi rozważcie te propozycje. Udajcie chociaż, że to poważnie traktujecie - apelowała Bańkowska. Również jej wniosek został odrzucony.

Projekt zmian w systemie emerytalnym ma wydłużyć i zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 lat. Sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w systemie emerytalnym odrzuciła wszystkie poprawki złożone przez posłów opozycji. Przyjęto poprawki o charakterze redakcyjno-legislacyjnym. Jedyna merytoryczna poprawka przyjęta przez komisję została złożona przez posłankę PO Magdalenę Kochan. Dotyczy ona osób, które zrezygnowały z pracy zawodowej na rzecz opieki nad niepełnosprawnymi i niesamodzielnymi członkami rodziny.

Projektem w sprawie emerytur mundurowych zajmowała się też komisja nadzwyczajna. Do projektu posłowie - głównie PiS i SLD - zgłosili ponad 30 poprawek. Rozszerzają one m.in. katalog osób uprawnionych do emerytur mundurowych o funkcjonariuszy Służby Celnej, Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej, a także Straży Marszałkowskiej. Propozycje te  zostały jednak odrzucone w głosowaniu przez większość komisji.

PAP, arb