Około jednej trzeciej tej kwoty powinno być wykorzystane na realizację wielkich projektów infrastrukturalnych, zwłaszcza rozwó sieci dróg, a reszta na projekty związane z ochroną środowiska naturalnego i rozwojem konkurencji regionalnej.
Wicepremier Chorwacji wypowiedział się dla prasy po spotkaniu z unijnym komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem. Grczić przyznał, że możliwości absorpcji funduszy unijnych, a więc zdolność administracji krajowej do planowania i realizowania pomocy zewnętrznej, są nadal słabe. W 2011 r. Chorwacja wykorzystała tylko 37 proc. funduszy przedakcesyjnych, czyli bezzwrotnej pomocy finansowej kierowanej do przyszłych członków UE, które miała do dyspozycji.
Wicepremier podkreślił, że celem jest podwojenie tego odsetka w przyszłych latach. "Żeby tak się stało, istotne są dwie kwestie: wzmocnienie zdolności administracji i przygotowanie projektów" - dodał.
ja, PAP