Balcerowicz: pieniądze z UE nie uratują Grecji - Grecy muszą zacząć oszczędzać

Balcerowicz: pieniądze z UE nie uratują Grecji - Grecy muszą zacząć oszczędzać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wiara w to, że dopływ pieniędzy z UE ocali Grecję jest - zdaniem Leszka Balcerowicza - socjalistycznym zabobonem (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
- Grecja zrobiła zbyt mało, by wyjść z kryzysu - ocenia były prezes NBP prof. Leszek Balcerowicz w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Balcerowicz dodaje, że "socjalistycznym zabobonem" jest wiara w to, że Grecję może ocalić dalszy napływ pieniędzy z UE i MFW.
- Naprawa finansów publicznych poprzez wzrost podatków dużo rzadziej przynosi trwałe efekty niż programy oparte na ograniczaniu bieżących wydatków. Argumenty te kompletnie ignorują zwolennicy tezy, że przyczyną recesji są cięcia budżetowe. Teza ta ma silne źródła ideologiczne - podkreśla Balcerowicz dodając, że za takimi przekonaniami stoi ideologia socjalistyczna.

Były wicepremier przekonuje, że Grecja jest przykładem na to czym kończy się wybieranie do parlamentu "Świętych Mikołajów". I dodaje, że polscy politycy są pod względem "hojności" w dysponowaniu pieniędzmi budżetowymi bardzo podobni do swoich greckich kolegów.

"Gazeta Wyborcza", arb