Orange: podpisałeś umowę z TP? Przeczytaj uważnie, mogłeś zostać oszukany

Orange: podpisałeś umowę z TP? Przeczytaj uważnie, mogłeś zostać oszukany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Orange przestrzega klientów przed osobami podającymi się za przedstawicieli TP, którzy proponują nowe umowy (fot. mat. prasowe Orange)
Orange przestrzega klientów przed dzwoniącymi do nich osobami nakłaniającymi do podpisania nowej umowy - apeluje też, by uważnie czytać to, co się podpisuje. 29 maja rusza kampania, która ma zwracać uwagę abonentów na przypadki oszustw przy zmianie operatora.

Jak poinformowali przedstawiciele spółki, problem nieuczciwych firm, dzwoniących do  abonentów telefonii stacjonarnej i oferujących podpisanie nowych umów, wciąż narasta. Jak wyjaśnił prezes Orange Polska Maciej Witucki, celem kampanii jest zwrócenie uwagi posiadaczy stacjonarnych telefonów, że  podpisanie takiej umowy może oznaczać rezygnację z usług dotychczasowego operatora.

- Jeśli klient chce zmienić operatora, to może to zrobić, kiedy chce, ale najważniejsze jest to, by został o tym rzetelnie poinformowany, żeby miał pełną wiedzę, na co się decyduje. Stąd właśnie ta kampania informacyjno-uświadamiająca - wyjaśnił prezes.

Oszuści polują na osoby starsze

Dodał, że na oszustwa najczęściej narażone są osoby starsze. Jak wynika z informacji zgromadzonych przez spółkę, oszuści najczęściej wybierają osoby, które mają tylko telefon stacjonarny i kontaktują się niemal wyłącznie telefonicznie. Przekonują, że na przykład Telekomunikacja Polska zmienia się w Orange i w związku z tym trzeba podpisać nową umowę, albo że TP będzie dzielona i jeśli klient szybko nie podpisze nowej umowy, to nie będzie miał telefonu.

Orange powołuje się na badanie TNS, z którego wynika, że 28 proc. osób, które zmieniły operatora, czuje się oszukanych albo wprowadzonych w  błąd przez przedstawiciela, który dzwonił z propozycją nowej umowy. Badanie przeprowadzono w kwietniu na grupie 851 abonentów, którzy między grudniem ub.r. a marcem br. zrezygnowali z usług TP, oferowanych obecnie pod marką Orange. Orange uruchomił specjalną infolinię dla osób, które zmieniły operatora telefonii stacjonarnej. Od początku tego roku zadzwoniło na nią ponad 5 tys. osób, które sygnalizowały, że mogły paść albo padły ofiarą oszustwa.

Orange: sprawdzajcie tożsamość podających się za przedstawicieli TP

Orange radzi, by klienci, do których dzwoni ktoś podający się za  przedstawiciela TP, sprawdzili jego tożsamość. Można to zrobić pod  numerem infolinii 801 505 505. Ponadto trzeba uważnie przeczytać umowę i  zachować jej egzemplarz. Osoby, które nieświadomie zmieniły operatora, mogą w ciągu 10 dni odstąpić od umowy - pod warunkiem, że podpisały taką umowę nie w lokalu przedsiębiorstwa, tylko np. u siebie w domu. Jednak -  jak wskazują przywoływane przez przedstawicieli Orange badania TNS -  większość klientów orientuje się, że zmienili operatora, dopiero po  otrzymaniu pierwszego rachunku.

Kampania informacyjna pod hasłem "Uwaga, oszuści mają nosa" ma  potrwać dwa tygodnie. Informacje będą zamieszczane w 10 ogólnopolskich tygodnikach i 118 tytułach prasy lokalnej.

Telekomunikacja Polska zmieniła nazwę marki na Orange od połowy kwietnia br. W ramach tego zabiegu salony TP zostaną zmienione na  Orange, a 5,5 mln klientów TP stacjonarnej i 14,6 mln klientów Orange stało się klientami nowego Orange.

sjk, PAP