KE: Polska musi zmniejszyć biurokrację i bezrobocie

KE: Polska musi zmniejszyć biurokrację i bezrobocie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef KE Jose Barroso (fot. PAP/EPA/JULIEN WARNAND) 
KE w rekomendacjach gospodarczych dla krajów UE zaleciła Polsce reformy rynku pracy, głównie zwiększenie aktywności kobiet, osób starszych i młodzieży, poprawę warunków dla biznesu m.in. zmniejszenie biurokracji oraz modernizację energetyki.
Komisja Europejska wytknęła w ocenie towarzyszącej rekomendacjom m.in. to, że w Polsce tylko 64,8 proc. populacji pomiędzy 20 a 64. rokiem życia jest aktywna na rynku pracy, a  stopa ta jest jeszcze niższa w przypadku młodych, kobiet i osób starszych. "Udział kobiet w rynku pracy musi być zwiększony poprzez poprawienie opieki nad dziećmi. Polska ma obecnie najniższy współczynnik udziału dzieci w edukacji przedszkolnej, a to ze względu na brak miejsc, infrastruktury i wykwalifikowanych kadr" - głosi stanowisko KE. W dalszej części dokumentu czytamy, że  deklaracja rządu, iż wygeneruje na to środki, nie jest "odzwierciedlona w  ustawie budżetowej na 2012 r., która zmniejsza subsydia na edukację" i  zaleciła "stabilne" finansowanie tego obszaru.

KE radzi: skończcie z umowami śmieciowymi

Ponadto KE wskazała na bezrobocie młodych osób w Polsce, które jest wyższe od średniej unijnej, i zaleciła zwiększenie dostępności staży i  nauki w miejscu pracy, a także poprawę edukacji zawodowej i wdrożenia strategii uczenia się przez całe życie. By "zwalczać segmentację rynku pracy i ubóstwo pracujących", KE zaleciła ograniczenie cywilnych umów na  świadczenie pracy (np. umowa-zlecenie, umowa o dzieło) oraz wydłużenie okresu próbnego w stałych umowach o pracę. - Kraje członkowskie muszą podjąć środki, by obniżyć bezrobocie wśród osób młodych poprzez zachęty firm do ich zatrudnienia, staże i naukę w  miejscy pracy - tłumaczył komisarz UE ds. zatrudnienia Laszlo Andor.

Archaiczne przywileje, niesprawna administracja

KE nawołuje też polski rząd do większej ambicji w reformowaniu systemu emerytalnego, m.in. do wygaszenia specjalnych systemów emerytalnych dla górników i do "podjęcia kolejnego, bardziej zdecydowanego kroku" w zreformowaniu KRUS-u. Zdaniem KE "znacznej" poprawy wymaga też sprawność polskiej administracji, ściąganie podatków oraz tworzenie prawa, by zmniejszyć obciążenie biurokratyczne przedsiębiorców. Chodzi m.in. o długotrwałe procedury udzielania licencji i rejestrowania nieruchomości oraz  niestabilne przepisy podatkowe.

To nie jest kraj dla biznesmenów...

KE zwróciła również uwagę, że Polska jest na niechlubnym drugim miejscu w UE pod  względem administracyjnego obciążenia biznesu oraz jest jednym z trzech krajów, gdzie potrzeba najwięcej czasu na wypełnienie obowiązków podatkowych oraz na siódmym, jeśli chodzi o wielkość szarej strefy w  gospodarce. - Możliwe byłoby mniejsze obciążenie podatkami pojedynczych osób, gdyby wszyscy je płacili - podkreślił komisarz UE ds. podatkowych Algirdas Szemeta.

...uczonych...

Polska ma też jedne z najniższych w UE wydatki na badania i rozwój (0,74 proc. PKB w 2010 r.), słabą współpracę nauki z przemysłem i w  rezultacie niską innowacyjność - czytamy w dokumencie przygotowanym przez KE. Tymczasem - zdaniem przedstawicieli Komisji -  obecny wzrost polskiej gospodarki jest po części napędzany funduszami UE i niskimi kosztami pracy, a w średnim okresie konieczne jest "przerzucenie się na wzrost napędzany innowacjami". KE zaleciła rządowi wyznaczenie priorytetów w tym obszarze i ułatwienie finansowania innowacji poprzez gwarancje i tzw. finansowanie pomostowe.

Kolejną rekomendacją dla Polski jest zwiększenie zachęt do  inwestowania w wytwarzanie energii elektrycznej, efektywność energetyczną oraz przyspieszenie budowy połączeń energetycznych z innymi krajami. Ponadto Polska - zdaniem KE - powinna zrezygnować z  regulowania cen gazu i utworzyć specjalną platformę handlową, by  zwiększyć konkurencję w tym sektorze. Komisja skrytykowała Polskę za  "ociąganie się" z wdrażaniem przepisów energetycznych i dyrektywy o  energii odnawialnej.

...i kolejarzy

Po raz kolejny Komisja wskazała na opłakany stan infrastruktury kolejowej (z 20 tys. km użytkowanych linii kolejowych tylko 36 proc. jest w dobrym stanie) i że Polska nie w pełni wykorzystuje środki z  Funduszu Spójności na ten cel. Zaleciła usunięcie barier w  funkcjonowaniu rynku kolejowego, wzmocnienie roli i zasobów jego regulatora oraz lepsze wdrażanie projektów inwestycyjnych.

Lewandowski: my to wszystko wiemy

- Komisja zauważyła to, co jest bardzo też dobrze zauważalne w  kraju, mianowicie, że mamy wysoki poziom bezrobocia młodzieży, stosunkowo wysoki poziom braku aktywności ludzi starszych i kobiet, że  wymaga ulepszenia otoczenie biznesu i potrzebna jest modernizacja energetyki - powiedział komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski.

Polityk, który wystąpił w wyborczej reklamówce PO oświadczył, że te "mankamenty" nie zagrażają ścieżce uzdrawiania gospodarki i finansów publicznych. - Wedle dogłębnej oceny KE, Polska jest na ścieżce uzdrawiania finansów publicznych uwiarygodnionej przez stan gospodarki realnej - podkreślił komisarz. Lewandowski jako "realistyczną" ocenił ścieżkę dochodzenia Polski do  średniookresowego celu deficytu budżetowego na poziomie 1 proc. PKB w  2015 r.

Według KE, stan polskich finansów publicznych poprawia się, a Polska obniżyła deficyt budżetowy zgodnie z rekomendacjami Komisji.

zew, PAP