Wicepremier podkreślił, że w ostatnich dwu dekadach w relacjach polsko-amerykańskich miał miejsce "olbrzymi postęp". - Wiele wiodących firm amerykańskich zainwestowało w Polsce. Zaczęły się też polskie inwestycje w Stanach. Coraz więcej, szczególnie firm rodzinnych, z odwagą rusza za ocean po to, by tam inwestować, tworzyć miejsca pracy i budować relacje handlowe - mówił Pawlak.
Dodał, że od 2003 r. - wtedy również odbywał się polsko-amerykański szczyt - eksport Polski do USA się potroił, a import z USA wzrósł 2,5 raza. - To są znaczące obroty, ale daleko odległe od potencjału naszych krajów i od potencjału regionu - zaznaczył.
Natomiast zastępca sekretarza handlu USA Francisco J. Sanchez zapewnił podczas konferencji, że USA zależy na budowaniu wspólnej ekonomicznej przyszłości Polski i Stanów Zjednoczonych.W jego ocenie polska gospodarka podczas obecnego kryzysu radzi sobie lepiej, niż inne państwa europejskie. Podkreślił, że nasz kraj rozwija się najszybciej w Unii Europejskiej. - Polska jest teraz największym partnerem handlowym USA w Europie centralnej - zaznaczył Sanchez.
W środę w Warszawie odbywa się polsko-amerykański szczyt gospodarczy, który jest poświęcony m.in. nowym możliwościom handlu między Polską a USA, promowaniu wspólnych działań rozwojowych i innowacji oraz identyfikowaniu wzajemnych barier handlowych.
Polsko-amerykański szczyt gospodarczy zapowiedział już w maju 2011 r., podczas wizyty w Polsce, prezydent USA Barack Obama. Spotkał się wówczas z premierem Donaldem Tuskiem, aby omówić możliwości i obszary współpracy między obu krajami, aby zwiększyć polsko-amerykańską wymianę handlową.
W obradach uczestniczą przedstawiciele polskich i amerykańskich firm zrzeszonych w Amerykańskiej Izbie Handlowej w Polsce, Polsko-Amerykańskiej Radzie Biznesu i Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Podczas szczytu odbywają się panele dyskusyjne poświęcone m.in. polsko-amerykańskiej wymianie handlowej, poszukiwaniom gazu łupkowego, promocji inwestycji oraz energetyce.