Unia Europejska mówi Polsce ile może złowić ryb

Unia Europejska mówi Polsce ile może złowić ryb

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Komisja Europejska zmniejszyła kwoty połowowe na 2012 r. państwom członkowskim, które przekroczyły kwoty w 2011 r. Najbardziej dotknięte są Hiszpania i Wielka Brytania. Polska przede wszystkim musi ograniczyć połowy szprota - o 119 ton i śledzia - o 38 ton.

Redukując kwoty Komisja Europejska chce szybko zareagować na szkody wyrządzone stadom przełowionym w roku poprzednim i zapewnić zrównoważone wykorzystanie wspólnych zasobów rybołówstwa przez wszystkie państwa członkowskie. Podstawą prawną odliczeń jest unijne rozporządzenie, które nakazuje KE wprowadzanie odliczeń kwot tych państw, które przełowiły stada.

- Nikt nie powinien łudzić się, że przeławianie będzie tolerowane. Obowiązujące przepisy powinny dotyczyć wszystkich, w sposób systematyczny i profesjonalny - oświadczyła komisarz ds. rybołówstwa Maria Damanaki.

W tym roku po raz pierwszy państwom członkowskim, które wielokrotnie przeławiały to samo stado w 2009, 2010 i 2011 roku, odliczenia zwiększono o 50 proc.

Redukcjami dotknięte jest 10 państw UE. Najbardziej Hiszpania, która musi ograniczyć połowy aż 27 gatunków ryb, w tym ostroboków o 12 tys. ton i sardeli o prawie tysiąc ton. Następne w kolejności są Wielka Brytania (ponad 6 tys. ton mniej makreli), Portugalia, Litwa i Niemcy.

Polskie kwoty zostały zredukowane w przypadku dziewięciu gatunków ryb, w tym najbardziej szprota (o 119 ton), śledzia (o 38 ton) i plamiaka (o 16 ton), błękitka (o 8 ton) i makreli (o 5 ton).

Biuro prasowe ministerstwa rolnictwa poinformowało, że KE planuje wydanie rozporządzenia redukującego kwoty połowowe na jesieni. Będzie ono dotyczyło redukcji tych państw, które przełowiły stada ryb w 2009, 2010 i 2011 roku. To standardowa procedura, co roku stosowana przez KE. W 2011 r. Polska nie miała odliczeń kwot połowowych.

Jak tłumaczy resort, "planowana redukcja kwot dalekomorskich dotyczy ryb pochodzących z przyłowu". - Polska nie dostaje tych kwot rokrocznie, ale zostały one złowione jako przyłów przy połowach innych gatunków - napisało biuro prasowe resortu.

Natomiast jeżeli chodzi o planowaną redukcji kwot szprota i śledzia w obszarze IIIa (jeden z akwenów Bałtyku), Polska nie zgadza się z propozycją KE i wszczęła procedurę wyjaśniającą.

mp, pap