"Jednakowa wizja" oznacza - dodał Hollande - że obaj przywódcy opowiadają się za większą integracją fiskalną i monetarną krajów członkowskich Unii Europejskiej i nieodwracalnością euro. Socjalistyczny prezydent Francji podkreślił, że podziela z premierem Hiszpanii te same poglądy na przyszłość UE, mimo iż należą do dwóch odmiennych partii.
Na konferencji prasowej nie było mowy o konkretach dotyczących europejskiej pomocy dla Hiszpanii, czy ewentualnym jej zwiększeniu ponad 100 miliardów euro przyznane na ratowanie hiszpańskiego systemu bankowego.
EFE pisze, że jeden z głównych tematów rozmowy stanowiła oczekiwana przez hiszpański rząd interwencja Europejskiego Banku Centralnego EBC w celu złagodzenia presji rynków finansowych, która sprawia, że nadmiernie wzrasta oprocentowanie obligacji dłużnych takich krajów jak Hiszpania czy Włochy.
Rajoy starał się uspokoić obawy Hiszpanów, jakie wywołała m.in. podwyżka podatku VAT z 19 do 21 proc, która wchodzi w życie 1 września wraz z kolejnymi cięciami placowymi w sektorze publicznym oraz skreśleniem ponad 400 pozycji z listy leków refundowanych. Premier zapewnił, że z początkiem przyszłego roku nie będzie już nowej podwyżki podatków.
Zwiększenie podatków zbiegło się z ogłoszeniem aktualnych danych o stanie bezrobocia w Hiszpanii: osiągnęło ono rekordową w historii kraju wysokość 24,63 proc: bez pracy jest 5,693 mln osób. Rząd Mariano Rajoya zobowiązał się obniżyć hiszpański deficyt publiczny do 6,3 proc PKB w tym roku, do 4,5 proc w 2013 r. i do 2,8 proc w 2014 r. W 2011 roku wyniósł on 8,9 proc.
Hiszpański minister gospodarki Luis de Guindos zapewnił społeczeństwo na konferencji prasowej w przeddzień wizyty Holllande'a w Madrycie, iż rząd premiera Rajoya "nie negocjuje żadnych dodatkowych cięć i oszczędności" w celu skłonienia EBC do interwencji na rynku obligacji dłużnych w celu zmniejszenia oprocentowania hiszpańskich obligacji.
zew, PAP