ABW skontrolowała Bumar i uznała, że indyjski kontrakt na dostawę 204 wozów zabezpieczenia technicznego jest niekorzystny dla spółki. Do prokuratury trafiło zawiadomienie w tej sprawie – donosi "Puls Biznesu".
Zawiadomienie dotyczy byłego prezesa Bumaru Edwarda Nowaka, który podpisał kontrakt oraz dwóch innych byłych członków zarządu firmy. Renata Mazur z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga potwierdziła, że zawiadomienie wpłynęło. W sprawie toczy się postępowanie sprawdzające.
Według relacji osoby znającej raport ABW z kontroli w Bumarze, kontrakt jest nieopłacalny, bo zdublowane umowy – zawierane z podmiotami zewnętrznymi biorącymi udział w jego realizacji – to 36 proc. jego wartości, czyli ok. 100 mln dol. ABW stwierdziła też, że Edward Nowak nie miał prawa podpisać umowy bez akceptacji rady nadzorczej, bo jej wartość przekraczała 50 mln zł.
Wnioski ABW zaskoczyły byłego prezesa. - To absurd, nie jestem w stanie tego zrozumieć. Kierowany przeze mnie zarząd nie dopuścił się żadnego przestępstwa - powiedział Nowak.
NIK prowadzi w Bumarze kontrolę dotyczącą okresu, kiedy szefem spółki był Nowak.
zew, PAP, "Puls Biznesu"
Według relacji osoby znającej raport ABW z kontroli w Bumarze, kontrakt jest nieopłacalny, bo zdublowane umowy – zawierane z podmiotami zewnętrznymi biorącymi udział w jego realizacji – to 36 proc. jego wartości, czyli ok. 100 mln dol. ABW stwierdziła też, że Edward Nowak nie miał prawa podpisać umowy bez akceptacji rady nadzorczej, bo jej wartość przekraczała 50 mln zł.
Wnioski ABW zaskoczyły byłego prezesa. - To absurd, nie jestem w stanie tego zrozumieć. Kierowany przeze mnie zarząd nie dopuścił się żadnego przestępstwa - powiedział Nowak.
NIK prowadzi w Bumarze kontrolę dotyczącą okresu, kiedy szefem spółki był Nowak.
zew, PAP, "Puls Biznesu"