Rada Polityki Pieniężnej chce, żeby ceny w Polsce rosły o 2,5 proc.

Rada Polityki Pieniężnej chce, żeby ceny w Polsce rosły o 2,5 proc.

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać podstawowe elementy dotychczasowej strategii polityki pieniężnej NBP, fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać podstawowe elementy dotychczasowej strategii polityki pieniężnej NBP. W 2013 r. podstawowym celem tej polityki będzie stabilizowanie inflacji w średnim okresie na poziomie 2,5 proc., plus minus 1 pkt proc. - wynika z piątkowego dokumentu NBP.

Jak napisano w dokumencie NBP "Założenia polityki pieniężnej", ma to sprzyjać zrównoważonemu wzrostowi gospodarczemu.

- Podobnie jak w poprzednich latach, parametry polityki pieniężnej, w tym poziom stóp procentowych NBP, będą dostosowywane elastycznie do zmieniającej się sytuacji w gospodarce i wynikającej stąd oceny prawdopodobieństwa kształtowania się inflacji w średnim okresie na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym. W swoich decyzjach Rada będzie uwzględniała również sytuację sektora finansowego, którego stabilność jest koniecznym warunkiem utrzymania stabilności cen w dłuższym okresie - napisano w dokumencie.

- W przypadku gwałtownej eskalacji kryzysu w otoczeniu Polski i pojawienia się poważnych zaburzeń na krajowym rynku finansowym, Rada dopuszcza możliwość elastycznego kształtowania instrumentów polityki pieniężnej, w szczególności stosowania operacji otwartego rynku na różne okresy, jak również dostosowania typów zabezpieczeń do sytuacji na rynkach - dodano.

Rada zaznaczyła, że polityka pieniężna w 2013 r. będzie prawdopodobnie nadal prowadzona w warunkach zmiennych nastrojów i fluktuacji awersji do ryzyka w gospodarce globalnej.

- Istotnym źródłem niepewności pozostaną prawdopodobnie perspektywy wzrostu w gospodarce światowej. Niepewność ta jest związana z wysokim zadłużeniem publicznym i prywatnym w niektórych krajach strefy euro oraz w Stanach Zjednoczonych, a także z sytuacją sektora bankowego - napisano.

- Niepewność co do perspektyw wzrostu w gospodarce światowej dotyczy również skutków silnie ekspansywnej polityki pieniężnej głównych banków centralnych, prowadzącej do utrzymywania się znacznej nadpłynności na międzynarodowych rynkach finansowych. Zmiany awersji do ryzyka w warunkach silnie ekspansywnej polityki pieniężnej mogą przyczyniać się do utrzymania znacznej zmienności cen surowców oraz kursów walutowych, co może nadal istotnie wpływać na krajowe procesy gospodarcze, w tym inflację - dodano.

RPP przewiduje, że w 2013 roku polityka pieniężna będzie prowadzona – podobnie jak w latach poprzednich – w warunkach nadpłynności sektora bankowego.

- Nadpłynność ta, utrzymująca się od początku 2012 r. na stabilnym poziomie, może ulec zwiększeniu w II połowie 2012 r. oraz w roku kolejnym - napisano.

- Podstawowe znaczenie dla poziomu nadpłynności sektora bankowego będą miały działania Ministerstwa Finansów, w tym sposób finansowania potrzeb pożyczkowych budżetu państwa i obsługi zadłużenia zagranicznego Skarbu Państwa, a także wykorzystania funduszy unijnych - dodano.

Rada zaznaczyła, że realizuje swoją strategię w warunkach płynnego kursu walutowego.

- System płynnego kursu nie wyklucza interwencji na rynku walutowym, gdyby okazało się to niezbędne do zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej kraju, co sprzyja średniookresowej realizacji celu inflacyjnego - napisano.

mp, pap