Budowali autostrady. Nareszcie dostaną pieniądze?

Budowali autostrady. Nareszcie dostaną pieniądze?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc
Firmy wykonujące prace przy budowie fragmentów autostrady A1 oraz drogi ekspresowej S69 w woj. śląskim, które nie otrzymały pieniędzy za swoje dostawy czy usługi od głównego wykonawcy robót, mają 21 dni na zgłoszenie roszczeń do oddziału GDDKiA w Katowicach.

Jak podał w czwartek katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), dla odcinka autostrady A1 Sośnica-Bełk 21-dniowy termin rozpoczął się 4 października, a dla drogi ekspresowej S69 Bielsko-Biała-Żywiec-Zwardoń (odcinek od węzła Mikuszowie do Żywca) – 3 października.

W przypadku odcinka autostrady wykonawcą była firma J&P AVAX, a dla drogi ekspresowej – konsorcjum na czele z Polimeksem-Mostostalem. Podwykonawcy, którzy dotąd nie otrzymali należnych im pieniędzy, mają dostać je z Generalnej Dyrekcji na podstawie uchwalonej w czerwcu tego roku Ustawy o spłacie niektórych niezaspokojonych należności przedsiębiorców, wynikających z udzielonego zamówienia publicznego.

Składanym wnioskom musi towarzyszyć odpowiednia dokumentacja – szczegóły dotyczące wymogów formalnych podwykonawcy znajdą na stronie internetowej GDDKiA. Terminy rozpoczęcia wypłat uzależnione są od tego, czy wartość składanych wniosków mieści się, czy też przekracza kwotę gwarancji należytego wykonania, określonej w umowie między Dyrekcją a generalnym wykonawcą. Kiedy wartość złożonych wniosków mieści się w limicie gwarancji, płatności są uruchamiane szybko. Jednak gdy trzeba dokonać proporcjonalnego podziału dostępnych dzięki gwarancji pieniędzy pomiędzy zweryfikowanych pozytywnie wnioskodawców, rozpoczęcie wypłat może być przesunięte.

Zgodnie z przepisami, wypłaty dla oszukanych przedsiębiorców są regulowane ze środków Krajowego Funduszu Drogowego. Później GDDKiA będzie dochodziła zwrotu środków od nieuczciwych wykonawców.

eb, pap