"Rostowski doprowadził kreatywną księgowość do ściany"

"Rostowski doprowadził kreatywną księgowość do ściany"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dawid Jackiewicz i Przemysław Wipler (fot. mat. prasowe Sejmu)
- Nowy pomysł Nikodema Dyzmy - tak politycy PiS komentują zapowiedziany przez rząd program "Inwestycje Polskie". PiS chce, by resorty finansów i Skarbu Państwa przedstawiły szczegółowo, jak program ma funkcjonować.
"Inwestycje Polskie" zapowiedział w Sejmie premier Donald Tusk. Wybrane szczegóły programu przedstawili minister finansów Jacek Rostowski oraz minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski. Według zapowiedzi rządu, program ma pomagać w tworzeniu miejsc pracy i utrzymaniu tempa wzrostu gospodarczego. Program zakłada, że udziały spółek Skarbu Państwa będą wnoszone do Banku Gospodarstwa Krajowego. Bank będzie miał za zadanie pozyskiwać dzięki temu dodatkowy kapitał, który ma zostać przeznaczony na inwestycje. Minister skarbu państwa nazwał to "prorozwojową prywatyzacją".

"Pomysł Nikodema Dyzmy"

- To nowy pomysł Nikodema Dyzmy - skomentował program poseł PiS Przemysław Wipler. Na konferencji prasowej w Sejmie dodał, że "Inwestycje Polskie" mogą zakończyć się likwidacją resortu skarbu oraz sejmowej komisji skarbu.

Inni politycy PiS również krytykują inicjatywę rządu. Jak ogłosili, przesłali do ministra finansów i ministra skarbu ponad 20 pytań w sprawie "Inwestycji Polskich". Opozycja chce wiedzieć, kto pokryje ewentualne straty programu, jakie ustawy będą musiały być zmienione, by projekt mógł funkcjonować i kiedy opublikowane zostaną projekty nowelizacji oraz kto będzie ustalał strategię inwestycyjną.

"Takie państwowe Amber Gold?"

Jak podkreślił Dawid Jackiewicz (PiS), bez odpowiedzi na te pytania "nie jesteśmy w stanie dać wiary w to, że »Polskie Inwestycje« jest czymś innym niż tylko kontynuacją takiego państwowego Amber Gold". Jackiewicz wyraził obawę, że realizacja projektu będzie skutkowała wyprowadzeniem spod kontroli społeczeństwa i parlamentu ogromnych, idących w miliardy złotych środków do spółek, "nad którymi nie będzie możliwości sprawowania nadzoru przez czynnik społeczny".

"Kreatywna księgowość doprowadzona do ściany"

- Minister finansów Jacek Rostowski nie widzi możliwości drenowania funduszy takich jak np. Fundusz Rezerwy Demograficznej, ponieważ doprowadził już tę kreatywną księgowość do ściany. Dzisiaj musi sięgnąć po pieniądze pochodzące z aktywów spółek Skarbu Państwa, bo tylko tam są takie zasoby, które umożliwiłyby finansowanie różnego rodzaju projektów państwowych - powiedział w Sejmie Jackiewicz, odnosząc się do programu "Inwestycje Polskie".

zew, sejm.gov.pl