- Politycy powinni wykazywać więcej odwagi w doprowadzaniu do świadomości polskiego społeczeństwa konsekwencji nieprzystąpienia Polski do strefy euro - mówi w TOK FM prof. Roman Kuźniar.
- Rysuje się zasadnicza zmiana, jeśli chodzi o układ polityczny i instytucjonalny Unii Europejskiej - przekonuje doradca prezydenta. Jego zdaniem "Polska stoi w obliczu bardzo trudnego dylematu". - Rządzący mają świadomość, że jeśli jednoznacznie nie zadeklarujemy i nie podejmiemy kroków wiodących ku przystąpieniu do strefy euro, i to nie w jakimś tam nieokreślonym bliżej terminie, ale ściśle określonym czasie - do 2015, najpóźniej 2016, to możemy zostać w europejskiej II lidze - wyjaśnia.
- Trzeba mieć odwagę nad tym pracować. Oczywiście opozycja jest w znakomitej większości nihilistyczna - podkreśla Kuźniar.
- Myślę, że politycy powinni wykazywać więcej odwagi w doprowadzaniu do świadomości polskiego społeczeństwa konsekwencji nieprzystąpienia Polski do strefy euro. Wyraźnie mamy oznaki z ostatnich tygodni, że strefa euro się utrzyma. Są pierwsze symptomy poprawy, rynki zaczynają wierzyć w Hiszpanię - kończy doradca prezydenta.
mp, Tok FM
- Trzeba mieć odwagę nad tym pracować. Oczywiście opozycja jest w znakomitej większości nihilistyczna - podkreśla Kuźniar.
- Myślę, że politycy powinni wykazywać więcej odwagi w doprowadzaniu do świadomości polskiego społeczeństwa konsekwencji nieprzystąpienia Polski do strefy euro. Wyraźnie mamy oznaki z ostatnich tygodni, że strefa euro się utrzyma. Są pierwsze symptomy poprawy, rynki zaczynają wierzyć w Hiszpanię - kończy doradca prezydenta.
mp, Tok FM