"S" protestuje: resort Rostowskiego wykorzystuje przepisy w niecnym celu

"S" protestuje: resort Rostowskiego wykorzystuje przepisy w niecnym celu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Solidarność pikietowała przed siedzibą KPRM, (fot. BOSIACKI ROMAN / Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów odbyła się pikieta Sekretariatu Służb Publicznych NSZZ "Solidarność". Jej celem było wyrażenie poparcia dla zwalnianych pracowników i protest przeciwko łamaniu podstawowych praw pracowniczych i związkowych zawartych w Konstytucji.
Bezpośrednim powodem demonstracji było zwolnienie z aparatu podległego ministerstwu finansów czterech związkowców. Tomasz Ludwiński, Jacek Cichy, Andrzej Moskal i Grażyna Welon są członkami Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych.

- Źle się dzieje. I to bardzo. Ministerstwo Finansów ostro sobie poczyna ze związkowcami. Przewodniczący sekcji Tomasz Ludwiński i jego zastępca Jacek Cichy oraz Andrzej Moskal i Grażyna Welon to nie jedyne osoby, które szykanowano w ostatnim czasie. Ministerstwo wykorzystuje nie do końca czytelne zapisy prawne w niecnym celu. Najwyraźniej chce się całkowicie pozbyć związków zawodowych ze służb - komentuje przewodniczący Sekretariatu Służb Publicznych NSZZ "Solidarność" Jerzy Wielgus.

- Uprzedzaliśmy wiceministra Parafionowicza, że to są bezprawne działania. Bez efektu. Wręcz przeciwnie - restrykcje postępują. W ministerstwie doskonale wiedzą, ze sprawa wyrzuconych związkowców to sprawa na 2- 3 lata. Ale co mają zrobić zwolnieni pracownicy przez ten czas? Wobec tego zdecydowaliśmy się na pikietę pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, któremu nasze służby podlegają. Chcemy w ten sposób zaprotestować przeciw bezprawnemu zwalnianiu kolegów oraz łamaniu praw pracowniczych i związkowych - wyjaśnia.

mp, solidarnosc.org.pl