Osoby z tytułem magistra filologii angielskiej do niedawna były pożądane na rynku pracy. Dziś sytuacja się zmieniła i okazuje się, że sami muszą wykazywać duże starania, by dostać płatną posadę.
Szkoły publiczne nie zatrudniają nowych anglistów, z powodu niżu, a szkoły prywatne nastawiają się na inne języki. W biznesie studia nie są najważniejszym determinantem, ważniejszy jest certyfikat potwierdzający umiejętności językowe.
Według informacji "Gazety wyborczej" w urzędzie pracy w Bydgoszczy liczba osób szukających pracy specjalizujących się w języku angielskim dorównała magistrom polonistyki. To nowość.
- Anglistów wypuszczają na rynek trzy bydgoskie uczelnie wyższe i Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych. A rynek się już nasycił - wyjaśnia dyrektor bydgoskiego urzędu pracy Tomasz Zawiszewski.
mp, wyborcza.pl
Według informacji "Gazety wyborczej" w urzędzie pracy w Bydgoszczy liczba osób szukających pracy specjalizujących się w języku angielskim dorównała magistrom polonistyki. To nowość.
- Anglistów wypuszczają na rynek trzy bydgoskie uczelnie wyższe i Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych. A rynek się już nasycił - wyjaśnia dyrektor bydgoskiego urzędu pracy Tomasz Zawiszewski.
mp, wyborcza.pl