My ten strajk przygotujemy perfekcyjnie i dla nas - kolejarzy - strajk będzie o wszystko. Na śmierć i życie. My jesteśmy z tymi firmami związani, więc będzie strajk, który obejmie obszar całej Polski i będzie strajkiem na poważnie - zapowiedział Przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych, Leszek Miętek. Związkowcy wciąż jednak nie wykluczają rozwiązania konfliktu na drodze mediacji.
Związkowcy chcą strajkować jeśli rząd nie zrezygnuje z pomysłu ograniczenia ulg na przejazdy dla kolejarzy. W przypadku likwidacji ulg - związkowcy domagają się wypłaty rekompensat. Chodzi o propozycję wprowadzenia opłaty (140 złotych plus 160 złotych dopłaty na przejazdy pierwszą klasą) za przysługującą emerytowanym pracownikom grupy PKP ulgę na przejazdy koleją w wysokości 80 proc.
- My przed tym przestrzegamy, nie chcemy tego zrobić, ale oby na kolei nie skupiły się wszelkie niezadowolenia, zwolnienia z pracy, emerytury śmieciowe i wiele innych rzeczy, które dzisiaj doskwierają polskiemu społeczeństwu. Przestrzegamy przed tym. Raz jeszcze mówię: przystępujemy do mediacji w dobrej wierze i chcemy się porozumieć - zapowiedział Miętek.
pr, Polskie Radio, TVN24
- My przed tym przestrzegamy, nie chcemy tego zrobić, ale oby na kolei nie skupiły się wszelkie niezadowolenia, zwolnienia z pracy, emerytury śmieciowe i wiele innych rzeczy, które dzisiaj doskwierają polskiemu społeczeństwu. Przestrzegamy przed tym. Raz jeszcze mówię: przystępujemy do mediacji w dobrej wierze i chcemy się porozumieć - zapowiedział Miętek.
pr, Polskie Radio, TVN24