Piechociński: kryzys? Możemy się bać, albo wykonać 200 proc. normy

Zdaniem wicepremiera Polska potrzebuje odważnych i rozsądnych działań. Mają być one potrzebne do przeciwdziałania skutkom światowego kryzysu. Twierdzi, że to wyzwanie dla naszego rządu. - Z wyzwaniem można się zmierzyć w różny sposób. Można się bać, albo można wykonać 200 procent normy i wyjść naprzeciw niebezpieczeństwu - uważa minister gospodarki.

Zdradza też, że razem z Jackiem Rostowskim pracują na zmianami w prawie, które pozwolą lepiej walczyć z kryzysem. Dotyczą one np. przepisów o upadłości, pakietów deregulacyjnych czy udogodnień w systemie fiskalnym.

Zmianie ulec ma także prawo o przetargach publicznych. To efekt wielu nieprawidłowości jakie miały miejsce przy budowie autostrad czy lotniska w Modlinie.

Piechociński krytykuje też związkowców, którzy jego zdaniem zbyt szybko zaakceptowali zwolnienia w tyskim Fiacie. Twierdzi, że mogli oni walczyć nie tylko o wysokie odprawy, ale też o utrzymanie miejsc pracy dla większej liczby osób.

- Prowadzone są także prace nad reformą polskich kopalń i nad zmniejszeniem kosztów wydobycia, aby w przyszłości nie było potrzeby importowania węgla - ujawnia wicepremier.

mp, Polskie Radio Program Pierwszy