"Państwo nie jest dobrym właścicielem LOT-u"

"Państwo nie jest dobrym właścicielem LOT-u"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy LOT zostanie sprywatyzowany? (fot. Jakub Czermiński) 
- Postawiłem przed prezesem jasny cel – doprowadzenie spółki do rentowności. (...) Ta zmiana niesie ze sobą zwolnienia zarówno wśród załóg, jak i administracji - powiedział minister skarbu Mikołaj Budzanowski, odnosząc się do sytuacji w Polskich Liniach Lotniczych LOT.
Nowy prezes LOT Sebastian Mikosz zapowiedział na niedawnej konferencji prasowej, że spółka ma zostać sprzedana w tym roku, a prywatyzacja to jego najważniejszy cel. Prezes ogłosił, że zmiany w spółce mają być radykalne, a w PLL LOT będą zwolnienia. Pracę może stracić ok. 500 osób. LOT zmienił też siatkę połączeń, likwidując m.in. loty z Warszawy do Kairu i z Krakowa do Paryża.

Pytany o LOT przez "Rzeczpospolitą" minister skarbu Mikołaj Budzanowski powiedział, że postawił przed prezesem "jasny cel": doprowadzenie spółki do rentowności. - Narzędziem do osiągnięcia tego celu jest stworzenie takiej siatki połączeń LOT, która sprawi, że każda z obsługiwanych przez LOT tras będzie dochodowa. Ta zmiana niesie ze sobą zwolnienia zarówno wśród załóg, jak i administracji - powiedział "Rz" Budzanowski.

Minister stwierdził, że jesli LOT ma przetrwać, to musi zostać sprywatyzowany. - Państwo nie jest dobrym właścicielem dla przewoźnika, który powinien szybko reagować na sygnały rynkowe. Nigdzie się to nie sprawdziło, a w LOT zwłaszcza - dodał Budzanowski.

zew, "Rzeczpospolita"