Gdzie jest tysiąc ton koniny z Polski?

Gdzie jest tysiąc ton koniny z Polski?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gdzie jest tysiąc ton koniny z Polski? (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Prokuratura oraz służby weterynaryjne sprawdzają, co stało się z prawie tysiącem ton końskiego mięsa, które sprowadziła do Polski jedna z prywatnych firma. RMF FM podaje, że konina mogła zostać przerobiona i wysłana do Europy Zachodniej.
Jak podaje RMF FM towar kupowano u rumuńskich dostawców. Nie ma jednak żadnych dokumentów potwierdzających, gdzie ostatecznie trafiło mięso. Właściciele zakładu utrzymują, że wywozili koninę na Słowację i tam sprzedawali bez żadnych paragonów.

Służby weterynaryjne podejrzewają, że część sprowadzonego do Polski mięsa końskiego została wymieszana z mięsem wołowym. Taki półprodukt mógł trafić do innych krajów europejskich.

Konina w mięsie deklarowanym w sprzedaży jako wołowina została odnaleziona m.in. w: Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Czechach i na Słowacji. Mięso wycofano ze sprzedaży. Komisja Europejska zaproponowała zaś przeprowadzenie we wszystkich krajach członkowskich UE badania na obecność końskiego DNA w zakładach przetwórstwa mięsa i ubojniach. Polska ma przeprowadzić 150 takich testów. Bruksela zadeklarowała, że pokryje 75 proc. ich kosztów.

Do zakładu przetwórstwa mięsnego na Śląsku trafiła partia mięsa z zawartością koniny. Służby weterynaryjne zabezpieczyły kilkadziesiąt kilogramów mięsa z tej partii, pobrano także próbki do specjalistycznych badań. Kontrolę wszczęto po tym, jak czeskie służby weterynaryjne poinformowały o tym, że hamburgery ze śląskiego zakładu zawierają koninę.

ja, RMF FM