Senator PO: na dzieci nie ma, na premie jest

Senator PO: na dzieci nie ma, na premie jest

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sprawa premii dla szefów PL2012 budzi kontrowersje (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Senator PO Jan Rulewski chce, by zrewidowano decyzję o wypłacie prezesom spółki PL.2012 2,6 mln zł premii za organizację piłkarskich mistrzostw Europy. Polityk wysłał w tej sprawie list do minister sportu Joanny Muchy (PO).
Jak doniosły media, Marcin Herra i Andrzej Bogucki - prezes i wiceprezes PL2012 - za pracę przy Euro 2012 otrzymali po 1,3 mln zł premii.

Minister sportu Joanna Mucha mówiła, że kontrakty zostały podpisane zanim ona została ministrem. Mucha broniła prezesów mówiąc, że PL2012 wykonała obciążającą pracę.

"Nie może być miejsca na niebiańską nagrodę"

Jan Rulewski nie zgadza się z decyzją o wypłacie 2,6 mln zł premii. W liście do Joanny Muchy napisał, iż oczekuje, że decyzja o premiach zostanie zrewidowana. Jak podkreślił, spółka PL2012 nie podlegała rygorom ustawy kominowej i dlatego prezesi mogli dostać tak wysokie premier.

Senator ocenił, że większość pracy związanej z Euro 2012 wykonały organizujące turniej miasta, a rola PL2012 "nie sprowadzała się do uruchomienia mocy niebieskich". Jak dodał Rulewski, spółka głównie koordynowała wysiłki innych podmiotów. Spółka "nie wykorzystała wszystkich szans, nie może być więc miejsca na niebiańską nagrodę dla członków zarządu" - napisał Rulewski.

"Że dzieciom nie waloryzujemy zasiłku"

W rozmowie z Onetem senator ocenił, że w sprawie premii rząd nie wykazuje właściwej pilności, by trzymać się zasad głoszonych przez PO. Rulewski dodał, że "minister finansów Jacek Rostowski na ogół powiada, że bieda, że dzieciom nie waloryzujemy zasiłku", ale że pieniądze na premie jednak się znalazły.

zew, Onet