Nowe modele iPhone'a biją rekordy popularności nie tylko w USA i w Europie, ale także w Chinach. Tym razem jednak Apple podpadł chińskim użytkownikom.
Państwowe media ostro zaatakowały amerykańską firmę, zarzucając jej "arogancję". Chińscy dziennikarze twierdzą, że w ich kraju stosowano inne zasady w zakresie naprawiania objętych gwarancją iPhone'ów niż w innych krajach. Gdy podzespoły w telefonie były uszkodzone, Apple wymieniał je i nie przedłużał gwarancji. W innych krajach Apple wymienia cały uszkodzony telefon i przyznaje nową, roczną gwarancję.
Nierówne traktowanie klientów wzbudziło oburzenie w Chinach. Szef Apple'a zamieścił przeprosiny na stronie internetowej firmy. Oświadczył, że doszło do "nieporozumień", które mogły stworzyć wrażenie, że "postawa Apple'a jest arogancka". Uszkodzone telefony mają być już wymieniane na nowe także w Chinach.
eb, bbc.co.uk
Nierówne traktowanie klientów wzbudziło oburzenie w Chinach. Szef Apple'a zamieścił przeprosiny na stronie internetowej firmy. Oświadczył, że doszło do "nieporozumień", które mogły stworzyć wrażenie, że "postawa Apple'a jest arogancka". Uszkodzone telefony mają być już wymieniane na nowe także w Chinach.
eb, bbc.co.uk