Nowy gazociąg przez Polskę? Piechociński: moglibyśmy na tym zarabiać

Nowy gazociąg przez Polskę? Piechociński: moglibyśmy na tym zarabiać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gazociąg (fot.Gazprom) 
Nie milkną echa po medialnych doniesieniach o planach Władimira Putina, aby powrócić do pomysłu budowy gazociągu Jamał-Europa II. Wicepremier i minister gospodarki, Janusz Piechociński na antenie radiowej Jedynki ocenił, że na tym pomyśle Polska może zarabiać. Dodał jednak, że na razie powinniśmy być ostrożni.
Rosyjskie media podały, że prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się z prezesem Gazpromu Aleksiejem Millerem. Tematem rozmów był projekt Jamał-Europa II, czyli budowa drugiej nitki gazociągu jamalskiego.

Według rosyjskich mediów, Putin chce, by Gazprom wrócił do projektu. Druga nitka gazociągu Jamał-Europa II miałaby biec m.in. przez terytorium Polski. Gazociąg miałby służyć zwiększeniu niezawodności w zaopatrywanie w rosyjski gaz Polski, Węgier i Słowacji - wynika ze słów Władimira Putina.

- Informacja jest zaskakująca z tego względu, że Jamał I i Jamał II to tranzyt na osi wschód zachód. Stąd wypowiedzi Putina cytowane przez agencję budziły wątpliwości, o czym jest mowa. Czy mówimy o drugiej nitce Jamału, czyli kontynuacji umowy jeszcze z początku lat 90-tych? (Ale) w międzyczasie powstał Nord Stream, budowany jest Gazociąg Południowy. Czy też wracamy do dyskusji o czymś co Rosjanie nazywają Pieriemyczką, czyli spięcie poprzez Polskę z gazociągiem ze Słowacji (…), wydaje się, że chodzi o drugi wariant – powiedział wicepremier.

- Będę na szczycie państw bałtyckich w czwartek i w piątek Petersburgu. Mam umówione spotkanie z prezesem Gazpromu. Mam nadzieję, że otrzymam pełniejsze informacje, niż [przekazane przez media - red.] deklaracje prezydenta Putina. Zobaczymy, na jakim etapie jest pomysł i o co naprawdę chodzi. Np. – czy może chodzi o dodatkowy gazociąg przez Polskę, który miałby omijać Ukrainę – Polska z dużą ostrożnością obserwuje wymiany ciosów między Rosją i Ukrainą, nie chcielibyśmy być uczestnikiem większego sporu – podkreślił Piechociński. Zaznaczył jednak, że Polska musi pilnować swoich realnych interesów.

Wicepremier dodał, że liczy iż w tej kwestii dojdzie do wymiany informacji między jedyną firmą, która może budować gazociągi w Polsce a Gazpromem.  

Piechociński ocenił, że jeśli budowany miałaby być druga nitka gazociągu równoległa do Jamału I powinniśmy wyrazić zainteresowanie, ponieważ Polska poniosła już pewne naklady w tej kwestii. – Gdybyśmy wrócili do koncepcji budowy gazociągu tranzytowego na osi Wschód-Zachód, Polska powinna wyrazić duże zainteresowanie, dlatego że zarabialibyśmy na tranzycie. Oczywiście, jest problem dostępu do infrastruktury, miejsc poboru gazu, kwestii bezpieczeństwa, nowej dyrektywy gazowej, kontroli nad prowadzeniem gazociągu – podkreślił wicepremier. Piechociński dodał, że na osi wschód-zachód Europa nie sygnalizuje większego zapotrzebowania na gaz.

Polskie Radio Program Pierwszy, ml