Firmy telefoniczne zapewniają w ten dzień specjalne udogodnienia - można np. wybrać któryś z zaproponowanych miłosnych tekstów i okolicznościowych obrazków. Walentynka dla ukochanej osoby może być także wyświetlona na telebimie na londyńskim placu Piccadilly Circus, pośrodku którego króluje figurka Erosa.
O walentynkach nie zapominają serwisy internetowe. W zeszłym roku Yahoo! przekazał prawie połowę więcej pozdrowień niż rok wcześniej. Teraz uruchamia nową usługę, która umożliwia wysyłanie walentynek bez ujawniania swojej tożsamości.
Miłosne wyznania są bardzo przyjemne, ale sporo kosztują. Kokosy zbijają restauracje, kina, sklepy i kwiaciarnie, ale traci - cała gospodarka. Firma Open Orchard policzyła, że czas, jaki pracownicy poświęcają w pracy na wysłanie elektronicznych walentynek, robienie w internecie zakupów, pisanie kartek i aranżowanie romantycznych kolacji, kosztuje brytyjskie przedsiębiorstwa ponad 92 mln funtów strat.
sg, pap