"Putin w relacji z Tuskiem jest niewiarygodnym partnerem"

"Putin w relacji z Tuskiem jest niewiarygodnym partnerem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władimir Putin (fot.Wprost) 
Były wiceminister ochrony środowiska i główny geolog kraju, Mariusz Orion Jędrysek w rozmowie z portalem Stefczyk.info ocenił, że w sprawie drugiej nitki gazociągu jamalskiego "Władimir Putin po raz kolejny pokazał, że jest w relacji z Tuskiem niewiarygodnym partnerem".
- W mojej opinii wychodzi co najmniej jedno – coś zgrzytnęło, coś nie zostało dogadane, ktoś kogoś chce pogrążyć. Uważam, że najbardziej realny scenariusz jest taki, że Donald Tusk o wszystkim wiedział, natomiast zagrał tutaj Władimir Putin, który kolejny raz pokazał, że jest w relacji z Tuskiem niewiarygodnym partnerem, tak jak to zdaje się wynikać z doktryny politycznej Rosji. Zawsze tam istniało takie podejście, że dotrzymuje się słowa jedynie wówczas, gdy jest to wygodne dla Rosji. Tak zawsze było, odkąd istnieje Rosja. Winston Churchill powiedział kiedyś, że umowa podpisywana z Rosjanami jest mniej warta niż papier, na którym została spisana. Tak więc pewnie po cichu się dogadywali, no a potem Putin pokazał gdzie jest miejsce Tuska, pokazał mu, że nie dyskutuje się po partnersku z uległym, nie dotrzymuje się słowa i staje się on podległym - ocenił Jędrysek.

Zdaniem Jędryska nagłe ogłoszenie przez Rosję planu rozbudowy Jamału II może wynikać z podpisania przez Ukrainę umowy z Wegrami w sprawie sprowadzania gazu z Węgier.

Były wiceminister ocenił również, że "polityka zagraniczna po prostu nie istnieje". - Jeśli psa chce się bardzo mocno tresować, to podsuwa się głodnemu psu michę mięsa i nie pozwala mu się jego jeść. Jeszcze raz powtórzę – nie dotrzymuje się słowa słabym i uległym. Taką technikę stosuje wobec Polski Rosja, a Donald Tusk temu się poddaje. Być może to wynika z jego konstrukcji psychicznej, a może tu wchodzą w grę nawet jakieś materiały smoleńskie, cokolwiek innego? Podobnie zresztą Tusk zachowuje się w stosunku do Niemiec, ale oni czasem dotrzymują słowa i umów. Nasz rząd jest słaby i nie tylko przez to nie działa w należycie interesie Polski - powiedział.

- Pewnie nawet Tusk mówiący do lustra jest dla siebie niewiarygodny. Ci ludzie już tyle nakłamali... Nie ma szans jakakolwiek rozmowę z nimi. Nie ma podstaw racjonalnych do takiej rozmowy, bo nie wiadomo, czy mówią prawdę. Zresztą, oni nawet nie chcą rozmawiać - gesty na pokaz za którymi brak konkretów w myśl jakiejkolwiek współpracy. Proszę zwrócić uwagę jak on mówi w Sejmie. To jest seria ogólników, wyćwiczonych frazesów, często epitetów, oskarżeń, wstawianie słów których nikt nie wypowiedział i potem ich wyśmiewanie. Nie usłyszymy żadnych informacji, żadnej liczby, jasnych związków przyczynowo-skutkowych. Premier Jarosław Kaczyński podczas ostatniego wystąpienia rzucił wiele przykładów, wiele liczb wszystko  z pamięci A czym odpowiedział Tusk? O niczym. Usłyszeliśmy niezobowiązujące frazesy grające na emocjach - podsumował Jędrysek.

Stefczyk,info, ml