Były minister: unijna kara nałożona na Polskę to wina urzędników Komisji Europejskiej

Były minister: unijna kara nałożona na Polskę to wina urzędników Komisji Europejskiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Sawicki (fot. DAMIAN BURZYKOWSKI / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Poseł PO, Adam Szejnfeld na antenie TVN 24 ocenił, że wpis na Twitterze premiera Donalda Tuska, w którym za karę nałożoną na Polskę obwinił rząd poprzedników "kompletnie wyczerpuje temat”. Nie zgodził się z nim Marek Sawicki z PSL.
Po przedstawieniu przez Komisję Europejską informacji o nałożeniu na Polskę zobowiązania do zwrotu 79,9 mln euro z funduszy na rozwój obszarów wiejskich, premier napisał na Twitterze: "To nie pierwszy kosztowny błąd naszych poprzedników, za który zapłaci polski podatnik. Kara za lata 2004-06".

Jak tłumaczył rzecznik KE ds. rolnictwa Roger Waite chodzi o pomoc udzielaną w latach 2007-2010 r. (a więc za rządów Platformy Obywatelskiej), a kara nałożona na Polskę to 10 proc. wysokości tego rodzaju pomocy w tym okresie. Powodem kary są "braki podczas kontroli wstępnych wniosków oraz akceptacji biznesplanów dla gospodarstw niskotowarowych".

Były minister rolnictwa, Marek Sawicki, tłumaczył dlaczego doszło do nałożenia kary i problemu z ustaleniem odpowiedzialnych za zaniedbania. - Nie ma racji premier przerzucając całą winę na poprzedników i nie mają racji poprzednicy, którzy mówią, że zawiodły kontrole - stwierdził polityk PSL. Jego zdaniem zawinili urzędnicy Komisji Europejskiej, którzy najpierw akredytowali bardzo prosty, łatwy w obsłudze program, a potem przy audycie kwestionowali tę dostępność.

- Premier nie minął się z prawdą, bo ten program został przygotowany w latach 2004-2005 i został akredytowany przez Komisję Europejską, a inni urzędnicy audytując stwierdzili, że zbyt łatwy dostęp do tego programu spowodował, że nie osiągnięto wyznaczonego celu – podkreślił Sawicki.

TVN24.pl, ml