Balcerowicz: raport o OFE fałszywy. Fałsz zaczyna się od tytułu

Balcerowicz: raport o OFE fałszywy. Fałsz zaczyna się od tytułu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Leszek Balcerowicz, były minister finansów, autor reformy gospodarczej oraz  prezes NBP krytykował rządowe propozycje ws. zmiany systemu emerytalnego i ocenił, że "fałsz [raportu – red.] zaczyna się od samego tytułu”.
Balcerowicz: raport o OFE to fałsz. Zaczyna się od tytułu
-Fałsz zaczyna się od samego tytułu. To jest podwójny fałsz. W słowie bezpieczeństwo i zrównoważenie. Otóż autorzy odwołując się do słowa zrównoważenie, twierdząc że po pewnym czasie I filar i II filar osiągną sytuację, w którym w 100 proc. będą pokrywały wypłaty, czyli będzie zrównoważenie. Ten warunek jest i byłby zapewniany tylko w II filarze, czyli OFE, ale akurat ten filar ma de facto likwidowania pod rożnymi obłudnymi hasłami ulepszenia. Nawiasem mówiąc w dawnym ustroju jak ktoś chciał zepsuć zawsze mówił o ulepszaniu – powiedział BalcerowiczBalcerowicz: raport o OFE to fałsz. Zaczyna się od tytułuBalcerowicz: Tezy raportu są fałszywe bądź naciągane

Przypomnijmy, że premier Donald Tusk przedstawił trzy propozycje dotyczące emerytur. Pierwsza to likwidacja części obligacyjnej OFE. Wtedy część środków, której OFE nie mają prawa inwestować w akcje, zostałaby przeniesiona z OFE na subkonta w ZUS. Druga to dobrowolne uczestnictwo w OFE. Pieniądze zgromadzone w OFE mogłyby być przeniesione do ZUS. Ta decyzja byłaby nieodwołalna. Trzeci wariant zakłada, ze ubezpieczony może przekazać całość składki do ZUS przy jej obecnej wysokości - czyli 19,52 proc. Może także przekazać do ZUS część składki - 17,52 proc., a 2 proc. trafiłoby do OFE. 

TVN24/x-news, ml