Leszek Balcerowicz nazywa zmiany proponowane w systemie emerytalnym przez rząd "zamachem na oszczędności" zgromadzone przez Polaków w OFE. Na antenie TVN24 Balcerowiczowi odpowiedział minister finansów Jacek Rostowski. - Wystąpienie Balcerowicza dzisiaj było bardzo emocjonalne, nawet zacząłem się o niego martwić - stwierdził z przekąsem.
Rostowski mówiąc o Balcerowiczu stwierdził, że "to iż się ma tytuł profesorski nie zawsze oznacza, że ma się giętki umysł i giętki charakter, który pozwala przyznać się do popełnienia błędu". - Też popierałem OFE, ale jak zrozumiałem, że ta część reformy była zła, przyznałem się do tego błędu - dodał minister finansów. Rostowski zarzucił też Balcerowiczowi, że ten "nie rozumie własnej reformy".
Co z tym OFE?
Premier Donald Tusk przedstawił trzy propozycje dotyczące emerytur. Pierwsza to likwidacja części obligacyjnej OFE. Wtedy część środków, której OFE nie mają prawa inwestować w akcje, zostałaby przeniesiona z OFE na subkonta w ZUS. Druga to dobrowolne uczestnictwo w OFE. Pieniądze zgromadzone w OFE mogłyby być przeniesione do ZUS. Ta decyzja byłaby nieodwołalna. Trzeci wariant zakłada, ze ubezpieczony może przekazać całość składki do ZUS przy jej obecnej wysokości - czyli 19,52 proc. Może także przekazać do ZUS część składki - 17,52 proc., a 2 proc. trafiłoby do OFE.
Leszek Balcerowicz atakuje
Balcerowicz komentując treść raportu o OFE stwierdził iż "autorzy odwołując się do słowa zrównoważenie, twierdząc że po pewnym czasie I filar i II filar osiągną sytuację, w którym w 100 proc. będą pokrywały wypłaty, czyli będzie zrównoważenie". - Ten warunek jest i byłby zapewniany tylko w II filarze, czyli OFE, ale akurat ten filar ma de facto likwidowania pod rożnymi obłudnymi hasłami ulepszenia. Nawiasem mówiąc w dawnym ustroju jak ktoś chciał zepsuć zawsze mówił o ulepszaniu - dodał.
arb, TVN24, ml
Co z tym OFE?
Premier Donald Tusk przedstawił trzy propozycje dotyczące emerytur. Pierwsza to likwidacja części obligacyjnej OFE. Wtedy część środków, której OFE nie mają prawa inwestować w akcje, zostałaby przeniesiona z OFE na subkonta w ZUS. Druga to dobrowolne uczestnictwo w OFE. Pieniądze zgromadzone w OFE mogłyby być przeniesione do ZUS. Ta decyzja byłaby nieodwołalna. Trzeci wariant zakłada, ze ubezpieczony może przekazać całość składki do ZUS przy jej obecnej wysokości - czyli 19,52 proc. Może także przekazać do ZUS część składki - 17,52 proc., a 2 proc. trafiłoby do OFE.
Leszek Balcerowicz atakuje
Balcerowicz komentując treść raportu o OFE stwierdził iż "autorzy odwołując się do słowa zrównoważenie, twierdząc że po pewnym czasie I filar i II filar osiągną sytuację, w którym w 100 proc. będą pokrywały wypłaty, czyli będzie zrównoważenie". - Ten warunek jest i byłby zapewniany tylko w II filarze, czyli OFE, ale akurat ten filar ma de facto likwidowania pod rożnymi obłudnymi hasłami ulepszenia. Nawiasem mówiąc w dawnym ustroju jak ktoś chciał zepsuć zawsze mówił o ulepszaniu - dodał.
arb, TVN24, ml
Ankieta:
Kto ma rację w sporze o reformę OFE?
