Balcerowicz: rząd szykuje skok na pieniądze Polaków

Balcerowicz: rząd szykuje skok na pieniądze Polaków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Balcerowicz (fot. Jacek Herok/NEWSPIX) 
Propozycje ministra finansów Jacka Rostowskiego i ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza to "skok na łatwe pieniądze Polaków" - oceniał w programie "Piaskiem po oczach" w TVN24 prof. Leszek Balcerowicz. - Pieniądze w ZUS nie będą gromadzone, bo od razu zostaną wydane - ostrzegł były wicepremier w rozmowie z Konradem Piaseckim.
Balcerowicz przekonywał, że w całej reformie chodzi wyłącznie o pieniądze zgromadzone na kontach OFE. - Liczy się na to, że demonizując OFE, a ukrywając to, że chodzi o pieniądze emerytalne Polaków, zbałamuci się wyborców - przekonywał były prezes NBP. Balcerowicz dodał, że rząd "manipuluje ludźmi" i "nie dotrzymuje słowa" w sprawie zwiększenia efektywności funkcjonowania tzw. II filaru systemu emerytalnego (OFE - red.).

Były wicepremier podkreślił, że rząd oferuje Polakom wybór między ZUS-em a OFE tylko po to, by ukryć rzeczywisty cel reformy, którym jest łatanie dziury budżetowej pieniędzmi odłożonymi na emerytury Polaków. Według Balcerowicza taka postawa PO doprowadzi do odpływu elektoratu od tej partii.

Co z tym OFE?

Premier Donald Tusk przedstawił trzy propozycje dotyczące emerytur. Pierwsza to likwidacja części obligacyjnej OFE. Wtedy część środków, której OFE nie mają prawa inwestować w akcje, zostałaby przeniesiona z OFE na subkonta w ZUS. Druga to dobrowolne uczestnictwo w OFE. Pieniądze zgromadzone w OFE mogłyby być przeniesione do ZUS. Ta decyzja byłaby nieodwołalna. Trzeci wariant zakłada, ze ubezpieczony może przekazać całość składki do ZUS przy jej obecnej wysokości - czyli 19,52 proc. Może także przekazać do ZUS część składki - 17,52 proc., a 2 proc. trafiłoby do OFE. 

arb, TVN24
Ankieta: Kto ma rację w sporze o reformę OFE? Leszek Balcerowicz w Piaskiem po oczach (TVN24/x-news.pl)