Minister finansów Jan Vincent Rostowski w "Salonie politycznym Trójki" ocenił, że gdyby mniej Polaków decydowało się na przenoszenie środków do OFE, budżet państwa byłby w lepszej sytuacji.
Wicepremier dodał, że przekazujemy teraz część składki do OFE, a zobowiązania wobec rodziców i dziadków nie zmalały, stworzyła się dziura w ZUS-ie.
Rostowski dodał, że jest zaskoczony reakcją przedstawicieli OFE, którzy bronią się przed dobrowolnością korzystania z usług funduszy. – Jeśli uważają, że mają dobry produkt, nie powinni się bać, że wolni obywatele go nie będą chcieli – mówił Rostowski
Szef resortu finansów tłumaczył, że w roku 2030 mniej niż 10 proc. deficytu ZUS będzie wynikało z przywilejów górników, 40 proc. z przekazywania składek z ZUS do OFE.Reforma emerytur górniczych zdaniem Rostowskiego może być przeprowadzona w następnej kadencji, nie jest to najpilniejszy priorytet.
Rząd ma trzy propozycje dotyczące emerytur. Pierwsza to likwidacja części obligacyjnej OFE. Wtedy część środków, której OFE nie mają prawa inwestować w akcje, zostałaby przeniesiona z OFE na subkonta w ZUS. Druga to dobrowolne uczestnictwo w OFE. Pieniądze zgromadzone w OFE mogłyby być przeniesione do ZUS. Ta decyzja byłaby nieodwołalna. Trzeci wariant zakłada, ze ubezpieczony może przekazać całość składki do ZUS przy jej obecnej wysokości - czyli 19,52 proc. Może także przekazać do ZUS część składki - 17,52 proc., a 2 proc. trafiłoby do OFE.
Polskie Radio Program Trzeci, ml
Rostowski dodał, że jest zaskoczony reakcją przedstawicieli OFE, którzy bronią się przed dobrowolnością korzystania z usług funduszy. – Jeśli uważają, że mają dobry produkt, nie powinni się bać, że wolni obywatele go nie będą chcieli – mówił Rostowski
Szef resortu finansów tłumaczył, że w roku 2030 mniej niż 10 proc. deficytu ZUS będzie wynikało z przywilejów górników, 40 proc. z przekazywania składek z ZUS do OFE.Reforma emerytur górniczych zdaniem Rostowskiego może być przeprowadzona w następnej kadencji, nie jest to najpilniejszy priorytet.
Rząd ma trzy propozycje dotyczące emerytur. Pierwsza to likwidacja części obligacyjnej OFE. Wtedy część środków, której OFE nie mają prawa inwestować w akcje, zostałaby przeniesiona z OFE na subkonta w ZUS. Druga to dobrowolne uczestnictwo w OFE. Pieniądze zgromadzone w OFE mogłyby być przeniesione do ZUS. Ta decyzja byłaby nieodwołalna. Trzeci wariant zakłada, ze ubezpieczony może przekazać całość składki do ZUS przy jej obecnej wysokości - czyli 19,52 proc. Może także przekazać do ZUS część składki - 17,52 proc., a 2 proc. trafiłoby do OFE.
Polskie Radio Program Trzeci, ml
Ankieta:
Czy system emerytalny wymaga reformy?
Ankieta:
Kto ma rację w sporze o reformę OFE?
Ankieta:
Kiedy rząd wprowadzi zmiany w OFE, który wariant wybierzesz?