Grecja: 19-latek zginął, bo... nie miał biletu za 1,2 euro

Grecja: 19-latek zginął, bo... nie miał biletu za 1,2 euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tragiczna śmierć 19-latka stała się symbolem bolesnych skutków greckiego kryzysu (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
19-letni Tanassis Kanautis jechał trolejbusem na gapę. Kiedy rozpoczęła się kontrola biletów chłopak wyskoczył z pędzącego pojazdu i zginął na miejscu. Jego historia stała się dla Greków symbolem skutków drakońskich oszczędności wprowadzanych przez rząd zgodnie z zaleceniami MFW i Europejskiego Banku Centralnego - pisze "Gazeta Wyborcza".
"Tanassis Kanautis zginął, bo nie miał biletu za 1,2 euro. Rządowa polityka szukania dodatkowych przychodów pogrążyła społeczeństwo" - takie oświadczenie wydała po śmierci chłopaka opozycyjna SYRIZA. Pogrzeb 19-latka stał się okazją do zademonstrowania niezadowolenia przez młodych Greków, wśród których bezrobocie przekracza znacznie 50 proc. Uczestnicy pogrzebu obrzucili kamieniami policjantów i zdemolowali autobus na szybie którego pozostawili napis "mordercy".

W ostatnim czasie greckie samorządy znacznie zaostrzają kontrolę biletów w pojazdach transportu publicznego, by - dzięki pieniądzom uzyskanym z kar płaconych przez gapowiczów - poprawić sytuację lokalnych budżetów.

arb, "Gazeta Wyborcza"