- Nie rozumiem koncepcji tego rządu i premiera Donalda Tuska - stwierdził w TVP Info Grzegorz Kołodko. - Jak on może jednym ruchem zmian personalnych powołać kogoś na stanowiska ministra finansów mając wicepremiera do spraw gospodarczych - zastanawiał się.
Zdaniem Kołodki, to jest obniżanie rangi ministra finansów w sytuacji kiedy to on powinien być wyeksponowany. Były wicepremier i minister finansów stwierdził, że ministerstwo finansów powinno teraz pomóc polskim przedsiębiorcom i uprościć przepisy. - Przepisy, które ostatnio znowu zostały skomplikowane, jak rozliczenia VAT-u. To pomoże im znacznie bardziej niż bajdurzenie o obniżeniu podatków, czego jednak ani ten ani następny rząd nie dokona - dodał prof. Kołodko.
Podkreślił, że nigdy nie zgodziłby się zostać ministrem finansów, gdyby równocześnie nie był wicepremierem. - Czy to ma być ten wiodący polityk gospodarczy, czy ktoś, kto ma być wykonawcą tego co zamierzą sobie inni. I tu nie widzę koncepcji - powiedział. - To jest kwestia odpowiedzialności szefa rządu. Jeśli on sobie to tak wymyślił, żeby osłabić wpływy niektórych ministrów, aby poprawić swoją pozycję, to nie będzie to służyło dobrze polskiej gospodarce. A jeśli to duch wspólnego działania, to trzeba nowemu ministrowi dobrze życzyć, co czynię - ocenił w TVP Info Kołodko.
eb, TVP Info
Podkreślił, że nigdy nie zgodziłby się zostać ministrem finansów, gdyby równocześnie nie był wicepremierem. - Czy to ma być ten wiodący polityk gospodarczy, czy ktoś, kto ma być wykonawcą tego co zamierzą sobie inni. I tu nie widzę koncepcji - powiedział. - To jest kwestia odpowiedzialności szefa rządu. Jeśli on sobie to tak wymyślił, żeby osłabić wpływy niektórych ministrów, aby poprawić swoją pozycję, to nie będzie to służyło dobrze polskiej gospodarce. A jeśli to duch wspólnego działania, to trzeba nowemu ministrowi dobrze życzyć, co czynię - ocenił w TVP Info Kołodko.
eb, TVP Info