Biuro Podróży Rainbow Tours wykupiło od Triady- największego niegdyś biura podróży w Polsce znaki towarowe. Możliwe jest, że na rynek wróci logo z zieloną piramidą - informuje "Rzeczpospolita"
Rainbow Tours nowym właścicielem Triady
Biuro Podróży Rainbow Tours wykupiło od Triady (największym niegdyś biurze podróży w Polsce) znaki towarowe.
Joanna Opalińska, syndyk masy upadłościowej BBPT (Byłe Biuro Podróży Triada) który wszedł w 2012 roku do spółki uznał, że można markę sprzedać jako część majątku dawnej Triady. Opalińska liczyła, że za zdobyte pieniądze będzie mogła pokryć koszty prowadzenia upadłości oraz wzmocnić budżet na spłacenie pracowników.
W międzyczasie zbankrutował również Sky Club, a jego upadek dodatkowo spowodował spadek wartości Triady. Opalińska organizowała pięciokrotnie aukcje na których chciała próbowała sprzedać znak towarowy firmy i inne zastrzeżone w Urzędzie Patentowym.
Do jednej z aukcji przystąpił Rainbow Tours. - Wyczekaliśmy aż cena maksymalnie spadnie i zaproponowaliśmy sądowi odkupienie, już bez licytacji, znaku towarowego „7+7". Tylko on nas interesował – powiedział wiceprezes Rainbow Tours Remigiusz Talarek. - Ale sąd powiedział, że sprzedaje tylko cały komplet znaków towarowych po dawnej Triadzie. A ponieważ cena była i tak okazyjna, wzięliśmy cały pakiet.
dż, rp.pl
Biuro Podróży Rainbow Tours wykupiło od Triady (największym niegdyś biurze podróży w Polsce) znaki towarowe.
Joanna Opalińska, syndyk masy upadłościowej BBPT (Byłe Biuro Podróży Triada) który wszedł w 2012 roku do spółki uznał, że można markę sprzedać jako część majątku dawnej Triady. Opalińska liczyła, że za zdobyte pieniądze będzie mogła pokryć koszty prowadzenia upadłości oraz wzmocnić budżet na spłacenie pracowników.
W międzyczasie zbankrutował również Sky Club, a jego upadek dodatkowo spowodował spadek wartości Triady. Opalińska organizowała pięciokrotnie aukcje na których chciała próbowała sprzedać znak towarowy firmy i inne zastrzeżone w Urzędzie Patentowym.
Do jednej z aukcji przystąpił Rainbow Tours. - Wyczekaliśmy aż cena maksymalnie spadnie i zaproponowaliśmy sądowi odkupienie, już bez licytacji, znaku towarowego „7+7". Tylko on nas interesował – powiedział wiceprezes Rainbow Tours Remigiusz Talarek. - Ale sąd powiedział, że sprzedaje tylko cały komplet znaków towarowych po dawnej Triadzie. A ponieważ cena była i tak okazyjna, wzięliśmy cały pakiet.
dż, rp.pl