Nigdy nie było jeszcze tak łatwo stać się obywatelem Unii Europejskiej jak obecnie – donosi portal Gazeta.pl, podkreślając że kryterium stają się pieniądze.
Co ciekawe, Polska jest jednym z niewielu krajów unijnych który nie „sprzedaje” swoich paszportów. Dla porównania aby zostać obywatelem któregoś z południowych krajów Europy wystarczy 200-300 tysięcy euro, na Węgrzech trzeba zainwestować 250 tys. euro, a w Bułgarii nawet 100 tys. darowizny na rzecz instytucji kulturalnych umożliwia skorzystanie z szybkiej ścieżki prowadzącej do uzyskania obywatelstwa w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Najdroższym krajem jest Cypr, który domaga się zainwestowania przynajmniej 6 milionów euro. W zamian daje natychmiastowe obywatelstwo.
– To nowy trend. Małe, dotknięte kryzysem kraje, jak Malta, Cypr czy Węgry, coraz bardziej ochoczo likwidują stare przeszkody w uzyskaniu obywatelstwa – oceniła Magdalena Lesińska z Ośrodka Badań nad Migracją UW.
Chińczycy, Rosjanie, obywatele Indii czy Republiki Południowej Afryki korzystają z takich ofert coraz częściej. Otwiera się przed nimi dostęp do krajów strefy Schengen, a więc niemal całej Europy.
Gazeta.pl, ml
– To nowy trend. Małe, dotknięte kryzysem kraje, jak Malta, Cypr czy Węgry, coraz bardziej ochoczo likwidują stare przeszkody w uzyskaniu obywatelstwa – oceniła Magdalena Lesińska z Ośrodka Badań nad Migracją UW.
Chińczycy, Rosjanie, obywatele Indii czy Republiki Południowej Afryki korzystają z takich ofert coraz częściej. Otwiera się przed nimi dostęp do krajów strefy Schengen, a więc niemal całej Europy.
Gazeta.pl, ml