Związki zawodowe krytykują podniesienie emerytur najbiedniejszym. Minister: Tak to już jest z pomysłami

Związki zawodowe krytykują podniesienie emerytur najbiedniejszym. Minister: Tak to już jest z pomysłami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz (fot. mat. prasowe)
Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Sygnały dnia" na antenie radiowej Jedynki mówił o swoim pomyśle zmian w waloryzacji rent i emerytur.
Obecnie renty i emerytury są waloryzowane o wskaźnik inflacji oraz 20 proc. realnego wzrostu płac. W związku z tym najbiedniejsi emeryci otrzymają w tym roku podwyżkę o około 30 złotych, a najbogatsi o około 140 złotych. Zgodnie z propozycją ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza świadczenia waloryzowane byłyby wszystkim o inflację, a tylko najbiedniejszym dodatkowo o realny wzrost płac. Pomysł jest popierany przez pracodawców, natomiast krytykowany przez związkowców. - Tak już jest z pomysłami, że budzą różne emocje i bardzo dobrze, bo o to chodzi żebyśmy wypracowali rozwiązania pewnie nie idealne, ale optymalne i mam nadzieję, że takie w tym obszarze uda się znaleźć - zaznaczył polityk PSL.

- To jest takie rozwiązanie mieszane, bo nie jest to czysta waloryzacja procentowa, nie jest to też waloryzacja kwotowa. To jest mój pomysł do dyskusji ze związkami zawodowymi i z pracodawcami. Warto, żebyśmy podyskutowali jak wspierać szczególnie tych, którzy są w najtrudniejszej sytuacji - powiedział minister.

 - Dajmy szansę na to, żeby każdy przeanalizował sobie ten pomysł, może pojawią się także inne pomysły. Myślę, że jeszcze w styczniu uda się zaprosić partnerów społecznych do dyskusji na ten temat - podkreślił polityk PSL.

Polskie Radio Program I, ml