Balcerowicz: tylko Polska Tuska i Węgry Orbana dokonały skoku na oszczędności emerytalne obywateli

Balcerowicz: tylko Polska Tuska i Węgry Orbana dokonały skoku na oszczędności emerytalne obywateli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Leszek Balcerowicz (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Prof. Leszek Balcerowicz na antenie TVP Info mówił o podpisanej oraz skierowane do Trybunału Konstytucyjnego ustawie dot. zmian w OFE. Jego zdaniem "nie grozi nam zagłada”, ale "grożą nam niższe i mniej bezpieczne emerytury”.
Ustawa zaproponowana przez rząd, a którą przed końcem roku podpisał prezydent Bronisław Komorowski, choć zlecił sprawdzenie jej zgodności z Konstytucją, przewiduje m.in., że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też całość do ZUS. Z OFE do ZUS mają zostać przeniesione obligacje Skarbu Państwa. W te papiery, jak i w inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa, OFE nie będą mogły już inwestować. Co więcej na 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego rozpocznie się proces przenoszenia środków z OFE do funduszu emerytalnego FUS i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS subkoncie. Środki w całości wypłacał będzie ZUS.
 
- Gdyby ostatecznie doszłoby do realizacji tych decyzji, po pierwsze doszłoby do przywrócenia monopolu ZUS, a ZUS zależy od rozwoju gospodarki. Cios w OFE nie sprzyja rozwojowi gospodarki, a raczej ją osłabi. Po drugie dywersyfikacja ryzyka zawsze jest lepsza niż monopol - mówił prof. Balcerowicz.

- Do elementarza ekonomii należy to, że jest jednak różnica pomiędzy ZUS, gdzie pieniądze wchodzą i od razu wychodzą, i nic się nie gromadzi, a w związku z tym z ZUS niczego nie da się zabrać, bo nie ma z czego, a funduszami emerytalnymi typu kapitałowego, jak OFE, gdzie pieniądze wchodzą, są inwestowane i się gromadzą. I to z OFE można zabrać pieniądze, co zostało niestety przeforsowane przez koalicję PO-PSL w sposób naruszający reguły uczciwej legislacji - dodał gość TVP Info.

Balcerowicz nazwał także działania rządu „skokiem na oszczędności emerytale” i podkreślił że tylko dwa kraje zdecydowały się na takie dziaanie. - To Węgry premiera Orbana i Polska premiera Tuska, a nie inne kraje,
które przecież nie były "zieloną wyspą" - dodał.