Kłopoty łódzkiego lotniska. Loty tylko do... czterech miast?

Kłopoty łódzkiego lotniska. Loty tylko do... czterech miast?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z Łodzi będziemy latać tylko do czterech miast? (fot.sxc.hu) 
Lotnisko w Łodzi będzie miało już tylko jednego przewoźnika - Ryanair, który zamierza jednak ograniczyć liczbę połączeń - donosi TVN24.
Na początku lutego z łódzkiego lotniska znika SAS, który woził pasażerów do Kopenhagi, skąd można latać do niemal każdego miejsca na świecie. - Lotnisko miało się rozwijać, a się zwija. Jesteśmy trzecim co do wielkości miastem w Polsce i taka sytuacja po prostu nie może być akceptowana - mówi w rozmowie z TVN24 Joanna Kopcińska, przewodnicząca rady miejskiej w Łodzi i członek klubu Łódź 2020.

Jeżeli Ryanair zmniejszy liczbę połączeń (w letnim rozkładzie nie ma Edynburga, Liverpoolu i Mediolanu Bergamo), z Łodzi będzie można latać tylko do czterech miast - Londynu, Dublina, East Midlands i Oslo. W piątek radni wnioskowali do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej o zdymisjonowanie zarządu lotniska. Zarząd broni się, twierdząc, że na promocję Łódź wydaje mnie niż np. Zielona Góra.

W ubiegłym roku łódzkie lotnisko obsłużyło 354 tys. pasażerów. Rok wcześniej było ich jednak o ponad 100 tys. więcej - podaje TVN24.

sjk, TVN24