Bieńkowska o opóźnieniach pociągów: Sorry, mamy taki klimat

Bieńkowska o opóźnieniach pociągów: Sorry, mamy taki klimat

Dodano:   /  Zmieniono: 
Elżbieta Bieńkowska (fot. KRZYSZTOF BURSKI / Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- Sorry, mamy taki klimat - powiedziała minister infrastruktury i rozwoju, Elżbieta Bieńkowska pytana na antenie TVN24 o wielogodzinne opóźnienia pociągów z powodu oblodzenia trakcji. Wicepremier dodała, że problemy wystąpiły tylko w przypadku dwóch pociągów, a na trasę wyruszyło dziś 4000 składów.
Z powodu niskich temperatur i oblodzenia trakcji późnienia miało wiele pociągów.Z informacji PKP wynika, że "82 składy odnotowały opóźnienia przekraczające 60 minut". Problemy wystąpiły m.in. w przypadku pociągu, który wyjechał z Gdańska o godz. 22 w niedzielę. We Wrocławiu miał być po 6. rano w poniedziałek. Pasażerów po godzinie 19 zabrały autokary.

- Pasażerom to można tylko powiedzieć: Sorry, mamy taki klimat. No niestety - powiedziała Bieńkowska. - Nic nie poradzimy i wszędzie to się zdarza. PKP Intercity zrobiło wszystko, żeby tych pasażerów jakoś zabezpieczyć - dodała.

Wicepremier podkreśliła, że poważne opóźnienia miały jedynie dwa pociągi. - Każdy człowiek w Polsce zdaje sobie sprawę, że zima w Polsce jest. I że jak zima w Polsce jest, to czasami się zdarzy, że coś na linii się podzieje, np. z lodem - zaznaczyła.

- Absolutnie nie dam sobie powiedzieć, że dzisiaj coś się stało strasznego. Stało się coś bardzo niewygodnego dla pasażerów dwóch pociągów. Ale jeszcze raz powtórzę: 3998 pociągów dojechało do stacji właściwie bez opóźnień - podsumowała Bieńkowska.

ja, tvn24.pl