Prof. Balcerowicz: sytuacja Ukrainy jak Polski na początku lat 90.

Prof. Balcerowicz: sytuacja Ukrainy jak Polski na początku lat 90.

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Leszek Balcerowicz (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Prof. Leszek Balcerowicz w programie "Fakty po  Faktach” na antenie TVN24 przekonywał, że w sprawie Ukrainy prezydent stanów Zjednoczonych Ameryki Barack Obama powinien „postraszyć” Rosję wykluczeniem z G7 lub uniemożliwieniem stania się członkiem OECD [Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – red.].
-On musi ustalić co robić, gdy Rosja będzie realizować scenariusz siłowy - tłumaczył. Jego zdaniem przed ingerencją w sprawy na Krymie czy ukraińską gospodarkę prezydenta Rosji Władimira Putina może odstraszyć zapowiedź wykluczenia Rosji z G7 lub przekreślenie jej drogi do członkostwa w OECD. - Dlaczego kraj, który ma zagrażać integralności terytorialnej innego kraju, miałby zostać w G7? - pytał były minister finansów. Dodał, że ewentualną możliwością jest także zapowiedź zniesienia zakazu eksportu gazu łupkowego wobec czego ceny tego surowca by spadły, a to doprowadziłoby do trudności ekonomicznych Rosję.

Jak dodał, powyższe zapowiedzi nie muszą wcale paść z ust samego prezydenta USA. - Zachód powinien reagować stanowczo, ale niekoniecznie publicznie - wyjaśnił. - Teraz jest czas działania - podkreślił.

Według Balcerowicza Ukraina musi zrezygnować z dopłat do gazu. - Niskie ceny gazu przyczyniają się do jego większego zużycia, a tym samym większego importu i większego uzależnienia od Rosji - tłumaczył zależność. - A Rosja, mając perspektywę spadku popytu na gaz, powinna ocenić, czy opłaca jej się polityczna awantura na Krymie - stwierdził.

Kolejnym krokiem na drodze do uzdrowienia gospodarki są zmiany w administracji. Autor reform gospodarczych lat 90. w Polsce nie krył oburzenia "przechwyceniem" przez ukraińskich polityków pieniędzy państwowych. - Aparat służył bogaceniu się kolejnych ekip a Janukowycz to spotęgował, to przekracza granice wszelkiej przyzwoitości - mówił.

TVN24.pl, ml