Tusk: UE traci na gazie 30 mld euro rocznie

Tusk: UE traci na gazie 30 mld euro rocznie

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Zależność energetyczna ogranicza Europę w możliwościach politycznych - powiedział w Brukseli Donald Tusk. - Ten pomysł wymaga pilnego rozwiązania, bo to poważny problem dla całej Unii Europejskiej - przekonywał premier.
Podczas konferencji dotyczącej bezpieczeństwa energetycznego w Brukseli, Donald Tusk powiedział, że kryzys na Ukrainie wymaga pilnego rozwiązania, a nie stanie się to bez zwiększenia niezależności energetycznej Europy - podaje TVN24.
 
- To poważny problem dla całej Unii Europejskiej. Zależność energetyczna ogranicza Europę w jej możliwościach politycznych. Nasze działania na Ukrainie są ograniczone, bo zależność energetyczna jest tak duża - podkreślił Tusk.  - Prawdziwy rynek gazu w Europie, który będzie przejrzysty i konkurencyjny trzeba dopiero zbudować. Dziś rynek jest nieefektywny. Gospodarka UE traci na kupnie gazu 30 mld euro rocznie, bo źle wybudowaliśmy rynek gazu. Wysokie ceny wpływają też na konkurencyjność naszych gospodarek i miejsca pracy, więc straty są de facto wyższe - powiedział Tusk.

Jak podkreślił Tusk największy problem jest z brakiem infrastruktury do przesyłania i magazynowania surowca. - Cena gazu na giełdzie w Londynie to 260 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Ta cena ma się nijak do tego ile płacą państwa UE. Różnicy w cenie nie wynikają z odległości od dostawy do odbiorcy, ale politycznych celów dostawcy - mówił premier.

- Kontrakty zawierają takie postanowienia i klauzule, które nie dają Europie szans na uczciwą konkurencję. Nie będzie jednolitego rynku gazu w Europie, dopóki nie będzie infrastruktury. To błędne koło trzeba przerwać. Największy problem z infrastrukturą mają państwa, które są najbardziej uzależnione od gazu. Są zniewolone gazowo i nie mogą tej sytuacji zmienić, bo nie maja odpowiedniej infrastruktury. To wpływa na sytuację całej Europy - powiedział Tusk i dodał, że połączenie gazowe Hiszpanii i Portugalii z Europą realnie podniosłoby jej niezależność energetyczną. Dziś półwysep iberyjski to jeden z najbardziej uzależnionych rynków energetycznych w UE (zależność na poziomie 80 proc.).
 
 
TVN24