Szczurek: PKB lepsze, niż przewidywaliśmy. W 2017 obniżymy VAT

Szczurek: PKB lepsze, niż przewidywaliśmy. W 2017 obniżymy VAT

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mateusz Szczurek (fot. Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Wyniki polskiej gospodarki po pierwszym kwartale pozwalają bardziej optymistycznie patrzeć na wzrost PKB w tym roku, niż przewiduje to rządowa prognoza w wysokości 3,3 proc. - stwierdził w środę w TVN24 minister finansów Mateusz Szczurek.
- Patrząc na wyniki pierwszego kwartału, można być bardziej optymistycznym. A pamiętajmy, że już w pierwszym kwartale mieliśmy do czynienia z negatywnym wpływem eksportu, spadkiem eksportu do Rosji i na Ukrainę. Ten spadek był bardzo widoczny, chociaż nie aż tak drastyczny, jak w 2009 r. - tłumaczył minister.

Szczurek zaznaczył, że PKB po wyrównaniu sezonowym wzrósł w I kw. 2014 r. o 3,5 proc. - Przedłużenie tych tendencji, które widzieliśmy dotychczas daje nawet wynik lepszy niż 3,5 proc., ale ostrożność - w tak niepewnym otoczeniu zewnętrznym przy nierównym ożywieniu gospodarczym w UE - nakazuje jednak pilnowanie tych prognoz i utrzymywanie ich na trochę niższym poziomie - przestrzegł.

- Obniżenie stawek VAT nastąpi w 2017 roku, jeśli w 2016 wyjdziemy z procedury nadmiernego deficytu - zapowiedział Szczurek.

- Plan obniżenia stawek VAT-u jest zapisany w wieloletnim planie finansowym. Oczywiście można ten proces przyspieszyć, jeśli wyjdziemy z procedury nadmiernego deficytu odpowiednio wcześniej. Jeśli wszystko będzie toczyło się zgodnie ze scenariuszem zapisanym w wieloletnim planie finansowym, to wyjście z procedury zostanie zatwierdzone w 2016 roku i wtedy w 2017 roku obniżymy VAT - wyjaśniał minister.

Jednocześnie, Szczurek zwrócił uwagę, jaki wpływ na polską gospodarkę ma kryzys ukraiński. - Jeśli weźmiemy pod uwagę jaki wpływ ma na spadek eksportu do Rosji i na Ukrainę, to łatwo policzyć, że to około 0,4 proc. wolniejszy wzrost. Na szczęście ten negatywny wpływ jest kompensowany zwiększeniem eksportu do krajów UE i lepszym popytem wewnątrz kraju - uspokajał Szczurek.

Ponadto minister pytany o Jacka Rostowskiego stwierdził, że byłby on dobrym europosłem. - Trudniej jest osobie, która stała u steru ministerstwa finansów startować i uzyskać dobry wynik, bo minister finansów rzadko jest osobą popularną, bo podejmuje niepopularne decyzje. Rolą szefa resortu finansów jest pilnowanie kasy, a nie jej rozdawanie - mówił Szczurek, jednocześnie sugerując, że Rostowski mógłby spróbować sięgnąć po tekę komisarza unijnego. - To byłaby merytorycznie dobra kandydatura, ale jeszcze zobaczymy kto będzie reprezentował Polskę - mówi Szczurek.

TVN24